czwartek, lipca 16, 2015

PODRÓŻE KULINARNE


Lato to świetna okazja także do podróży kulinarnych. Najlepsze- jak dotąd- dania jadłam w Poznaniu, Warszawie, Trójmieście czy Ustce. Jeśli będziecie tam, choćby przejazdem, warto skusić się i posmakować. Liczę na to, że jeszcze wiele kulinarnych odkryć przede mną!


Foodtrack La Buda w Trójmieście/ cała Polska


W tym roku w Poznaniu odbył się I Zjazd Foodtracków. Żarcie z ulicznych bud to przede wszystkim hamburgery. Nie lubię ich, ale doceniam fakt, że pojawiają się ich różne kombinacje. Z barów na kółkach zaczynają się wyróżniać pizze, pasty, torlille, a także ku mojej uciesze- dania wegetariańskie! Kilka miesięcy temu jadłam najpyszniejszego hamburgera w życiu, który zamiast mięcha miał połączenie kaszy jaglanej z burakiem, zamiast majonezu- wspaniałą salsę truskawkową na ostro, a do tego wyśmienite świeże warzywa i całkiem smaczna buła. Jeśli natraficie gdzieś na swojej trasie foodtrack La Buda, koniecznie zamówcie!


Restauracja włoska Mollini w Poznaniu



Mmmmm... Tutaj jadłam wspaniałe pasty. Cudowne, przepyszne, przyrządzone doskonale. A do tego przyjemna atmosfera lokalu, wspaniała obsługa. Moim zdaniem zdecydowanie lokal nr 1 w Poznaniu. Może dlatego, że jestem zakochana w kuchni włoskiej...


Pizzeria Mąka i Woda w Warszawie



I znowu kuchnia włoska, choć na pierwszy rzut oka mniej wyrafinowana, ale to tylko pozory. Bez rezerwacji- przynajmniej w weekend- nie ma szans na stolik. Obsługa jest młoda, uśmiechnięta i przyjazna klientom. Na samo wejście nasze Dzieciaki dostały swoje placki surowej pizzy, które mogli sobie pomiętosić i uformować w dowolny kształt. Byli zachwyceni, tak samo, jak my-rodzice ;) Następnie sympatyczni panowie pizzermani zapytali czy małe pizze mają być z nutellą (ło matko, trochę się wtedy przestraszyłam, bo nutelli nie uznaję) czy ma być klasyk. Jednogłośnie wybraliśmy to drugie. A jaka była przyjemność podczas jedzenia swojej własnej pizzy! Byście tam byli, byście wiedzieli! Mąż natomiast zachwycał się pizzą Diavola, a ja oczywiście makaronem- cudownym RAVIOLO CON UOVO, którego smak będę pamiętać jeszcze długo. To była poezja, cudo w gębie! Chcę tam wrócić i zjeść to znowu!!!
Polecam lokal, jako przyjazny dzieciom :)



Restauracja rybna Syrenka w Ustce

Lubię "Kuchenne rewolucje" i już. Dlatego kiedy przyjechaliśmy dosłownie na kilka godzin do Ustki, po prostu musieliśmy zjeść w lokalu, który zrewolucjonizowała z sukcesem Magda Gessler. A że kochamy wszyscy ryby, lecz jemy je rzadko, bo nie umiem ich ciekawie przyrządzać, wybór był oczywisty- obiad w Syrence. Gołąbek z dorsza, strogonow rybny z plackami z cukinii oraz dorsz z pieca na borowikach to dania, które nas zaskoczyły i zachwyciły. Ciekawe połączenia smaków, interesujące menu, miły klimat lokalu. Warto było tam zjeść.

Wytwórnia Lodów Miś w Poznaniu

Do lodów mam słabość i to mój największy grzech żywieniowy! Lubię wyszukane, oryginalne smaki, a Wytwórnia Lodów Miś także ma takie w ofercie. Próbowaliście kiedyś lodów śmietankowych z prażonymi pestkami dyni z solą (na zdjęciu) albo lodów malinowych z kaszą jaglaną? Obłędne!
Na co dzień można ich spróbować na ul. Dąbrowskiego, a od święta stoisko z lodami od Misia gości co niedzielę w Parku Wodziczki na Targu Śniadaniowym, co oznacza, że często staramy się tam być ;)

A Was jakie miejsca zachwyciły kulinarnie?
Gdzie warto pojechać, by zjeść dobrze, smacznie i oryginalnie? Polećcie coś!

1 komentarz:

  1. aaa Ja polecam, Miś Burger:), a także Bazylia i Oregano.
    A na najlepszą pizzę to do Burlington Ontario, prawdziwa włoska:)
    A jak marzenia moje się spełnią to zapraszam do Kawiarni 'Zbyś Ptyś', którą pragnę otworzyć już niedługo:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...