Nastolatki, jak wiadomo, to ani już dzieci, ani jeszcze dorośli. To istoty "pomiędzy". Może dlatego też trudno nam się z nimi dogadać. Bo w jednych sytuacjach traktujemy ich jakby ciągle byli kilkulatkami ("Jak ty wyglądasz?! Przebierz się!"), a innym razem wymagamy od nich dojrzałości ("Powinieneś wziąć za siebie odpowiedzialność!"). A przecież być nastolatkiem nie jest łatwo. Pierwsza miesiączka, pierwsze polucje nocne, pierwsza miłość, pierwszy stanik, pierwsze pryszcze, pierwszy wzwód... Wszystko wydaje się im i nam, rodzicom takie obce. Dojrzewająca młodzież ma mnóstwo wątpliwości, pytań, ale też i oczekiwań, pragnień i wyobrażeń.