
Stereotypowo to na kobietach spoczywa obowiązek wychowania potomstwa i prowadzenia domu. Karmienie, przewijanie, przytulanie, pocieszanie, bieganie po lekarzach, pamiętanie o szczepieniach i innych ważnych terminach, wstawanie w nocy, leczenie podczas choroby, chodzenie na zebrania do przedszkola i szkoły, zabawianie w czasie wolnym, kontrola co i z kim robi, pomaganie w nauce, załatwianie i zawożenie na zajęcia rozwijające, robienie zakupów, pranie, sprzątanie, prasowanie, zmywanie, mycie podłóg, okien, ścieranie kurzy, załatwianie specjalistów, kiedy się coś zepsuje, gotowanie, przygotowywanie jedzenia do szkoły i okolicznościowo na akcje w szkole czy dla gości w domu, i wiele innych obowiązków. Jeśli mężczyzna nie sprawdza się w roli ojca i wspierającego partnera jest to kulturowo bardziej zrozumiałe przez społeczeństwo. Ba- powszechne... Przecież matek samodzielnie wychowujących dzieci jest mnóstwo- według Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 roku było ich 1 milion 908 tysięcy. Radzą sobie lepiej lub gorzej, ale radzą sobie! Taki już ich los- Matki Polki.