niedziela, lutego 09, 2025

"ZBRODNIA I ŚMIERĆ Z MIŁOŚCI. Historie zakochanych morderców i kanibali" Renata Kuryłowicz, Wydawnictwo Literackie 2025

 



Miłość i zbrodnia to dwa skrajne pojęcia. Miłość przecież to troska o drugą osobę oraz wspólny związek, oddanie, pragnienie dobra dla partnera, partnerki. Morderstwo to z kolei okrutny akt przemocy, dokonanie brutalnej krzywdy, czyn nie mający nic wspólnego z rozpływającymi serce czułymi emocjami. A jednak historia, literatura i rzeczywistość pokazują, że uczucie to potrafi prowadzić do czynów skrajnych, w tym do zabójstwa. Czy można zabić z miłości? Czy namiętność, zazdrość, poczucie odrzucenia lub chęć ocalenia kogoś przed cierpieniem mogą usprawiedliwiać zbrodnię? Sięgnęłam po książkę non fiction, która ukazuje mroczną część miłości...

Do lat 50. XX wieku, we wielu krajach świata, w tym w Polsce, zbrodnia z namiętności łagodziła okoliczności morderstwa i nierzadko doprowadzała do ułaskawienia lub znacznego zmniejszenia kary. Oczywiście znaczenie miało to, że zabijane były niewierne kobiety, czasem wraz z kochankiem, a sprawcą był zdradzany mężczyzna. Jak napisała Autorka, "w Teksasie do 1973 roku obowiązywało prawo chroniące mężów, którzy zabili żonę przyłapaną na cudzołóstwie. Z marszu ich uniewinniano". Nie znaczy to, że kobiety nie są zdolne do brutalnego uśmiercenia człowieka. W książce "Zbrodnia i śmierć z miłości" znajdziemy przykłady zarówno morderców, jak i morderczyń. Co ciekawe, każdą płeć motywuje co innego, by sięgnąć po broń, nóż, przejechać po swojej miłości samochodem, udusić "gołymi rękami" czy... zjeść. 

I właśnie motywy zbrodni, zarys psychologiczny sprawców, jak i ofiar interesował mnie najbardziej i był moim powodem do sięgnięcia po ten tytuł. Bo przecież nie jestem fanką horrorów, kryminałów i opowieści sensacyjnych, ale fascynuje mnie ludzka natura, także te najciemniejsze jej zakamarki. A psychiatria nieodparcie łączy się z kryminologią. Albo kryminologia z psychiatrią...? Stąd tytuł pióra Renaty Kuryłowicz znalazł się w moich rękach. 

Książka jest zabójczo interesująca, a opisane case study szokujące i potworne, jednak jeszcze bardziej zastanawiające są przypadki morderców, którzy szybko opuścili więzienie lub szpital psychiatryczny i zostali nie tylko zaakceptowani przez społeczeństwo, a jeszcze stali się celebrytami! Jednym z przykładów jest Iseei Sagawa- kanibal, który po pięciu latach przebywania w psychiatryku po brutalnym zabiciu i zjedzeniu swojej ofiary, wypisał się na własne życzenie, po czym stał się medialnym ekspertem od kanibalizmu, aktorem w filmach porno, pisarzem, ale nie tylko."Do końca życia był krytykiem kulinarnym i pisał recenzje restauracji dla japońskiego magazynu (...). Wyprodukował komiks manga, który przedstawiał oczywiście jego zbrodnię odtworzoną w drastycznych szczegółach. Publikowano reprodukcje jego obscenicznych obrazów ukazujących nagie kobiety. Zespół The Rolling Stones nagrał o nim piosenkę Too Much Blood, która podobnie jak utwór The Stranglers La Folie również jest inspirowana morderstwem Sagawy. Isei opowiadał o szczegółach incydentu i swojej ciągłej obsesji na punkcie kanibalizmu w wielu wywiadach dla prasy i portali internetowych oraz w filmie dokumentalnym Caniba z 2017 roku.". To jest totalnie chore!

Wcale nie mało jest także morderców, którzy zostali pisarzami, oczywiście bardzo krwawych powieści. 

Niektórzy sprawcy nadal żyją- jedni odsiadują wyrok, inni już wyszli na wolność. Opisane historie wydarzyły się na przestrzeni kilku ostatnich wieków, jak i lat. Wszystkie zbrodnie, które znajdziecie w tej książce, zostały dokonane z miłości, ale różnią się motywami oraz jakże barwnym przebiegiem. Chwilami nie mogłam uwierzyć, w to, co czytam. To mało odkrywcze, co teraz napiszę, ale życie naprawdę potrafi napisać zaskakujące scenariusze. Życiorys większości przestępców jest skomplikowany i nie brakuje w nim trudnych momentów. Choć te historie budzą grozę, fascynują psychologów i społeczeństwo, próbujące zrozumieć, co popycha ludzi do tak makabrycznych czynów w imię miłości.

Renata Kuryłowicz, historyczka sztuki, znawczyni tematyki z zakresu kryminalistyki i kryminologii, była wydawczyni między innymi horrorów Stephena Kinga i thrillerów Johna Grishama, kilka lat temu założyła pierwszy w Polsce dom kultury kryminału i burleski pod nazwą "Worek Kości". Jest również znana jako youtuberka i podcasterka „Zbrodni bez cenzury”. Teraz przyszedł na debiut książkowy, i to bardzo udany. Świetnie dobrane postaci, ciekawe ich przedstawienie, lekkie pióro, sprawia, że czytając, ma się wrażenie, jakby słuchało się opowiadanej przez Renatę historii. 

Kto ma więc ochotę sięgnąć po "Zbrodnie i śmierć z miłości"?



💘

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Literackim,
nie miało to jednak wpływu na moją opinię o książce.
Dziękuję za przekazanie egzemplarza recenzenckiego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...