Profilaktyka się opłaca! W 9. miesiącu ciąży, dzięki systematycznemu stosowaniu kremów przeciw rozstępom- nie mam ich! Oby tak dalej!
ZIAJA- KREM PRZECIW ROZSTĘPOM MAMMA MIA- 150 ML
Polecany od 4. miesiąca ciąży. Zapach kojarzy się z kremem do opalania- ładny, lecz po kilku zastosowaniach- mdły. Konsystencja preparatu jest rzadka- podczas upałów miałam wrażenie, że krem ze mnie wyparowuje. Nawilża na krótko. Największą jego zaletą jest cena- ok. 13zł.
PHARMACERIS M- KREM ZAPOBIEGAJĄCY ROZSTĘPOM- 150 ML
To pierwszy kosmetyk, jaki miałam tej firmy. Żałuję, że odkryłam ją dopiero teraz! Jeśli pozostałe preparaty Pharmaceris są takie, jak ten krem, kupuję wszystkie! Ale ocena dotyczy na razie tylko kremu zapobiegającemu rozstępom.
Można go stosować od 4. miesiąca ciąży, od pierwszych dni po porodzie i w okresie karmienia piersią. Zapach jest subtelny, nie znudził mi się po miesiącu stosowania. Konsystencja sprawia, że łatwo się go rozprowadza, szybko się wchłania- można od razu po rozsmarowaniu założyć ubranie, nie pozostaną plamy. Kolejnymi bardzo ważnymi zaletami kremu jest długotrwałe nawilżenie oraz ulga dla napiętej, gorącej i swędzącej skóry, przede wszystkim brzucha. Jest też dosyć wydajny. Dla mnie rewelacja! Cena- ok. 30zł
Już więcej nie będę szukać preparatów przeciw rozstępom.
Inne produkty Pharmaceris są tak samo świetne :)
OdpowiedzUsuń