Nie przypominam sobie, bym jako dziecko rozmawiała ze swoimi Rodzicami o miłości. A zakochiwałam się ciągle od początku podstawówki ;) Niestety zazwyczaj bez wzajemności, a tak chciałam mieć chłopaka!
Miłość to temat trudny dla dorosłych, a tym bardziej dla najmłodszych. Nie powinno się z niej robić tabu, bo przecież miłość to coś najpiękniejszego w życiu i dotyczy ona nas wszystkich! Kto nie ma jej uczyć, jak nie rodzice właśnie?!
Pamiętam jednak temat o miłości z lekcji religii, gdzieś pod koniec szkoły podstawowej. Odważyłam się wtedy zapytać katechetkę, skąd mam wiedzieć, czy to prawdziwa miłość czy zauroczenie. Nauczycielka odpowiedziała, że "jeśli spotkam Tego Jedynego, na pewno będę to czuć". Ale skąd, jak?- dopytywałam i zastanawiam się przez następne długie lata. I szczerze mówiąc, każda miłość wydawała mi się tą ostatnią :) Kiedy jednak poznałam mojego przyszłego Męża, rzeczywiście czułam coś wyjątkowego, magicznego, coś czego nie doznałam w sercu nigdy wcześniej.
Jak rozmawiać z dziećmi o miłości? Jak najwcześniej. W moim domu to temat naturalny i lubiany przez nas wszystkich. Nie dawno rozszerzyliśmy go o lekturę "Hipacy chce się zakochać". Książka opowiada o współczesnych czasach flirtu (porusza np. temat internetowych randek), przekazując jednak treści odpowiednie dla najmłodszych. Tłumaczy czym jest miłość, opowiadając zabawną bajkę o kotach. Mały czytelnik prawdopodobnie będzie zachwycony opowieścią i poprosi o wielokrotne jej czytanie. My natomiast będziemy się zastanawiać, czy ta historia nie wydarzyła się przypadkiem naprawdę, tyle że ludziom...
Fajna książka, wartościowy przekaz i świetne ilustracje!
Bardzo potrzebne są takie książki i na pewno warto po nie sięgać. Więź z dzieckiem będzie jeszcze mocniejsza, jeśli będziemy z nim rozmawiać i czytać o miłości :-)
OdpowiedzUsuńnasz-zaczytany-swiat.blogspot.com