wtorek, kwietnia 07, 2015

"HISTORYJKI DLA MAŁYCH USZU", J. Wachowiak, Wyd. Bis 2015


Jakich opowiadań pragną słuchać małe uszy? Opowiadań pełnych zabawnych bohaterów podobnych do dziecka, historii ciekawych, pełnych ciepła i dobroci, pozbawionych agresji i skrajnie "czarnych charakterów". A ponadto dobrze by było, gdyby teksty te nie naginały cierpliwości maluchów.

I takie właśnie są "Historyjki dla małych uszu". To króciutkie, aczkolwiek wartościowe opowieści dla przedszkolaków. Ich bohaterami są zwierzęta uosabiające ludzkie cechy: potrzeby, marzenia, uczucia, system wartości. Motyl cytrynek, kociątko, pisklę, osy, żółw, borsuk, konie, myszki i mnóstwo innych stworzeń przekonują się:
o mocy przyjaźni
o mocy swojego nastawienia do innych
o mocy siły w grupie
o mocy wiary we własne możliwości
o mocy doskonalenia swoich umiejętności
o mocy niesienia pomocy
o mocy dostrzegania, tego co się ma
o mocy pokonywania trudności.

Niezwykle mądre historie uczą najmłodszych czytelników życiowych prawd. A kolorowe i ładne ilustracje Anity Głowińskiej jeszcze bardziej uatrakcyjniają lekturę.

Ulubiona ilustracja Rysia- ach ten wóz strażacki... ;)

Książka spodobała się nam się tak bardzo, że mój Syn zapragnął, bym przeczytała jej fragmenty w przedszkolu. Jestem bardzo ciekawa reakcji innych 3-latków. Mam też trochę pietra, czy 25 par małych uszu będzie chciało mnie słuchać- moi uczniowie mają jednak przynajmniej jeszcze raz tyle lat...


Krótką relację ze spotkania w stylu "rodzice czytają przedszkolakom" postaram się przedstawić w najbliższym czasie. Tymczasem trzymajcie kciuki, by dobrze poszło ;)

A niniejszą książeczkę bardzo Wam polecamy!

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię książeczki dla dzieci i bardzo dokładnie się im przyglądam przed zakupem. Te opowiadania mnie zaciekawiły i na pewno kiedyś do nich dotrę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...