czwartek, kwietnia 04, 2013

TEST WKŁADKI Z MIKROFIBRY I MIKROPOLARU PUPUS

Do otulacza można włożyć tetrę, flanelę, specjalną wkładkę, a nawet mały, zwinięty ręcznik frote. Najbardziej chłonne i wygodne w stosowaniu są wkładki. Ponieważ testuję na moim prawie już 21- miesięcznym Synu, który nie zaprzyjaźnił się jeszcze z nocnikiem, ale sikać potrafi duuuużo, poszłam za radą Pani Agaty ze sklepu Pupus.pl i wybrałam wkładki z mikrofibry i mikropolaru Pupus. 

Poza tym na stronie Pupus.pl znajdziecie wiele cennych wskazówek dotyczących pieluch wielorazowych, kalkulator zużycia pieluszek, bezpłatny ebook, film, recenzje, fotki- całą bazę wiedzy! Warto tu zajrzeć, choćby z ciekawości. 


Według producenta: Bambus połączony z włóknami węglowymi to mało znana, ale w 100% naturalna tkanina, która chłonie wilgoć jeszcze wydajniej niż tradycyjne wkładki. 

  • Wkładka uszyta jest z 2 warstw mikropolaru z bambusem i włóknami węglowymi oraz 3 warstw mikrofibry (wewnątrz). Dzięki mikropolarowi powierzchnia wkładki pozostaje sucha, dlatego świetnie nadają się do otulaczy.
  • Mikropolar charakteryzuje się wysoką porowatością, dzięki czemu szybko i skutecznie odprowadza wilgoć do wnętrza wkładki
  • Bambus jest materiałem o naturalnym działaniu antybakteryjnym i antygrzybicznym
  • Wkładki nie tracą swoich właściwości nawet po wielu praniach
  • maksymalna chłonność ok. 250ml - najwięcej ze wszystkich oferowanych przez nas wkładek.
  • rozmiar 35x15cm
Aby utrzymać wysoką chłonność wkładek, do prania nie należy używać płynów do płukania, ponieważ zlepiają one włókna mikrofibry. Polecamy pranie w proszku do pieluszek. 

Według mnie: wkładki są duże, idealnie pasują do otulacza. Są też zdecydowanie grubsze od tetry, flaneli czy frote. A przy tym miękkie, delikatne i przyjemne w dotyku, nie podrażniają skóry, na pewno bardziej milusie niż jednorazowe pieluszki (na sucho). Słyszałam od znajomej, że stosując pieluchy wielorazowe z takimi delikatnymi wkładkami, nie ma konieczności smarowania pupy dziecka kremem. Skóra oddycha, a odparzenia raczej się nie zdarzają. To ważne chociażby dla małych wrażliwców i alergików.
 

Jeśli chodzi o chłonność testowanej wkładki- tu niestety zdarza nam się, że pielucha przecieka :( Może to być spowodowane kilkoma sprawami, niekoniecznie winna jest sama wkładka. Bo tak sobie myślę:
a) przyzwyczajona do wygody i dużej chłonności pieluch jednorazowych, za rzadko przewijam Rysia, kiedy ma na pupie wielorazówkę;
b) takie duże dziecko potrafi na prawdę dużo wypić, w związku z tym jednorazowo dużo nasika;
c) stosując pieluchy wielorazowe, rodzice mają większą motywację, by przejść wcześnie trening czystości. Nie słyszałam o 2-3- latku stosującym otulacz czy inne tego typu formy. W związku z tym, pieluchy wielorazowe nie są przeznaczone dla większych dzieci.

Wniosek: "pakując" dwulatka do wielorazówki, należy przewijać go po każdym załatwieniu się i jak najszybciej zacząć trening nocnikowy. Natomiast jeśli chodzi o młodsze maluchy, nawet noworodki, popytałam eko-koleżanki i zgodnie stwierdziły, że są zadowolone, wkładki się sprawdzają lepiej niż pozostałe możliwości. Na początku trzeba się przyzwyczaić do oczyszczania zabrudzonych pieluch, ale w konsekwencji nie jest to takie straszne.
Jednak osobiście doszłam do wniosku, że jestem chyba bardziej wygodnicka niż eko, bo mnie przeraża "babranie się" w kupach, moczenie w miskach, odplamianie, pranie co drugi dzień. Wolę w tym czasie pobawić się z dzieckiem. Ale nie mówię kategorycznie NIE, będę ppróbować wielorazówek od samego początku z drugim brzdącem.


Jeśli chodzi o samo pranie wkładki z mikropolaru i mikrofibry Pupus, zabrudzenia schodzą szybko, wkładka jest szara, więc nie widać plam. Wyprana schnie jednak dosyć długo, trzeba więc zaopatrzyć się w dużą ilość wymiennych wkładów. Po praniu nie mechaci się, nie zniekształca, zachowuje swoją formę, grubość i chłonność.

3 komentarze:

  1. Fajna sprawa. Myślę, że jak będzie już bliżej rozwiązania to skorzystam z dobrych rad :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas podwójny wkład nawet nocą nie przecieka (od tygodnia stosuję, więc jeszcze się może zdarzyć, ale... ) - o dziwo! Na dzień stosuję bambusowe wkłady by mały czuł, że ma mokro i miał motywację do wołania na nocnik. W którym miejscu Ci przecieka otulacz? Jeżeli z przodu u góry, to próbowałaś nie zakładać wkładu pod zakładkę z PULu? Nie mam akurat tych otulaczy - chociaż się skłaniam do zakupu, więc nie mam porównania, ale miałam z podobną zakładką z przodu i był przeciek, a w takiej z mikropolarowymi zakładkami nie ;) To samo jak założyłam nie pod a na normalnie wkład - nic nie wyleciało. Chyba, że np. bokami czy koło nóg idzie, to nie wiem jak pomóc. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecieka na samym skraju wkładki po bokach, więc myślę, że zwyczajnie wkładka jest już dosyć nasiąknięta i siuśki nie mają gdzie się wchłonąć. Trzeba po prostu częściej przewijać- tak myślę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...