Muzyka
towarzyszy nam od momentu, kiedy zaczynamy słyszeć, czyli już od
życia płodowego. Mój Rysio rodził się nawet przy muzyce- jak już
Wam kiedyś opowiadałam, na sali porodowej włączono nam radio.
Ostatnią piosenką, jaką pamiętam przed narodzeniem Synka jest
„Boso” Zakopower ;) Gdy więc słyszę ją, zawsze kojarzę z tą
szczególną chwilą … W ogóle wspomnienia wiążę z określoną
muzyką …
Nie znam dziecka, które nie lubiłoby wydobywać różnych dźwięków. A dźwięki powstają właściwie ze wszystkiego. Kreatywność najmłodszych w tym zakresie nie zna granic. Mały Ryszard jakiś czas temu upodobał sobie grę na … sedesie! Nie, nie, nie chodzi o to, że siedzi na nim i gra, lecz stoi przed i wystukuje na nim rytmy :)
Nie znam dziecka, które nie lubiłoby wydobywać różnych dźwięków. A dźwięki powstają właściwie ze wszystkiego. Kreatywność najmłodszych w tym zakresie nie zna granic. Mały Ryszard jakiś czas temu upodobał sobie grę na … sedesie! Nie, nie, nie chodzi o to, że siedzi na nim i gra, lecz stoi przed i wystukuje na nim rytmy :)
Im
starsze dziecko, tym bardziej świadome istnienia bardziej
profesjonalnych lub chociaż będących w ogólnym użytku
instrumentów. Poznaje dźwięki, potrafi rozpoznać skąd pochodzą,
potrafi powtórzyć prosty rytm, a nawet wymyślić jakiś
samodzielnie. Nie będę Was przekonywać, jaki pozytywny wpływ na
rozwój człowieka ma właśnie muzyka. Chciałabym dzisiaj zachęcić
Was oraz Wasze dzieci do lektury i kreatywnej zabawy z książką pt.
„Świat w obrazkach. Muzyka”. Jest to książka, która
zainteresuje maluchy od 4. roku życia pięknym światem muzyki.
Brzdące będą zachwycone, mogąc wykonać własne instrumenty z
przedmiotów, będących w każdym domu, np. z kubków i sznurka,
butelek i łyżek, papierowych pudełek, taśmy klejącej, papieru,
tektury, z patyczków bambusa, gumek itd. Pomysłów na domowe
sprzęty muzyczne jest tu mnóstwo. Ponadto najmłodsi dowiedzą się,
jakie dźwięki ważne są w świecie zwierząt, jak zapisywać
muzykę, czym różni się tempo od rytmu, jakie były pierwsze
instrumenty muzyczne, na czym grają ludzie w różnych częściach
świata, jak przygotować się do pierwszej lekcji gry na perkusji,
flecie, trąbce, skrzypcach, gitarze czy pianinie. W książce
przedstawiono także sylwetki wielkich kompozytorów, których wypada
znać, a na zakończenie mali miłośnicy muzyki mogą sprawdzić swą
wiedzę odgadując kilka zagadek.
Jednak
więcej tu prostych, kolorowych i wiele tłumaczących ilustracji niż
tekstów. I bardzo dobrze, bo to przecież książka dla młodszych
dzieci, które wolą jeszcze oglądać niż czytać ;) Publikacja
jest pięknie wydana, oprawiona w twardą okładkę, śmiało więc
nadaje się na prezent!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.