Muszę
przyznać, że tego typu książeczki uwielbiają mali uczniowie, a
ja chętnie czytuję je od czasu do czasu na głos, jako nagrodę za
dobre zachowanie klasy. Zawsze jest mnóstwo śmiechu, a po
skończonej lekturze krótko o niej dyskutujemy. Do tej pory jeszcze
nikomu nie przyszło do głowy, by naśladować głównego bohatera
(i całe szczęście!).
No
dobrze, ale spytacie- o czym właściwie opowiada ta książka? To
zabawne perypetie Radka i jego równie niegrzecznych kolegów, choć
Radek jest tutaj liderem. Jego szalone dziecięce pomysły,
doprowadzają dorosłych do zawrotów głowy, a nawet i gorzej. Sami
przyznajcie, czy dorosły wpadłby na pomysł łapania pcheł do
pudełka, by później tresować je w cyrku? Albo udawać na lekcji
nauczyciela podczas wizyty kuratora oświaty? Czy gasić sikawką
strażacką ognisko z liśćmi? A to tylko niektóre „akcje”, w
których główną rolę odgrywał Radek. W tomiku pt. „Pchły!”
znajdziecie trzy zakręcone opowieści o niesfornym i szkaradnym
chłopcu.
Dla
rodziców, którzy dbają, by ich dzieci poznawały tylko piękno
języka polskiego, dodam że tłumacz postarał się, by w treści
nie znalazły się słowa nieodpowiednie dla dziecka. A znam
popularne książki dla dzieci, w których nie mało niestosownych
wyrażeń. Natomiast omawiana powieść jest całkowicie odpowiednia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.