Według producenta: Rekonstruujące i nawilżające serum do mycia włosów BingoSpa
Skuteczne, bo bogate w kolagen, który wspomaga proces odbudowy włókna włosa.
Kolagen jest białkiem o bardzo podobnej budowie do białek tworzących strukturę włosa.
Dzieki temu tworzy cieniutki film ochronn na powierzchni włosów, który zwiększa zatrzymanie wilgoci i jednocześnie chroni włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z otoczenia przywracając włosom jędrność, elastyczność i miękkość w dotyku.
Sposób użycia: nałożyć na wilgotne włosy, masować, dokładnie spłukać, ew. zastosować odżywkę.
Pojemność 150 ml
Według mnie: nie lubię chodzić do fryzjera. Zawsze wychodzę niezadowolona, a w trakcie fryzjerskich zabiegów, jestem spięta, jak na fotelu dentystycznym. Jedyną przyjemną chwilą jest dla mnie mycie włosów. Skupiam się wtedy na cudownym zapachu produktów kosmetycznych. I zawsze zastanawiam się, dlaczego nie pachną tak żadne z tych, które używam w domu?! Ale dziś odkryłam serum do włosów BingoSpa, który jest porównywalny właśnie z profesjonalnymi szamponami. To rzeczywiście produkt na poziomie SPA. Czy jeszcze muszę się powtarzać, zachwalając zapach kosmetyku BingoSpa? Powiem krótko- jak wszystkie poprzednie testowane i ten urzeka swoimi właściwościami eterycznymi :) Świetnie się też pieni, wystarczy go mała ilość, by umyć długie włosy. Łatwo się spłukuje, a włosy po nim są miękkie, gładkie, nie plączą się i łatwo rozczesują, łatwo się układają. Odżywka nie jest już potrzebna! Po wysuszeniu zapach nadal jest odczuwalny, a fryzura pozostaje świeża przez min. 2 dni (dłużej nie sprawdzałam...). Jeszcze jedną zaletą jest cena serum- 9zł. Jak na tak dobry kosmetyk- choć w mniejszej pojemności niż większość innych- cena jest całkiem niezła :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.