niedziela, kwietnia 22, 2012

„PORADNIK MAŁEGO KIBICA PIŁKI NOŻNEJ”, M. Przewoźniak, Wyd. Publicat- Papilon, Poznań 2012


Mistrzostwa EURO 2012 rozpoczną się już za niecałe 2 miesiące!!!! A tu codziennie dowiadujemy się o kolejnych brakach w organizacji tej wielkiej imprezy sportowej. A co z kibicami?! Czy my- Polacy pokarzemy klasę choć na trybunach? „Kibic idealny idzie na mecz. Nie na bój. Kibic idealny cieszy się sportem i przy okazji większego widowiska pozwala sobie na więcej niż zwykle. Ale nie na wszystko.” Ten mądry cytat pochodzi z „Poradnika małego kibica piłki nożnej”- fascynującej książki dla małego i dużego mężczyzny, jak i kobietki interesującej się tą dyscypliną.

Z poradnika dowiedzieć się można skąd wzięła się piłka nożna, jakie były jej początki, jak zmieniała się piłka do gry. Przeczytasz i obejrzysz zdjęcia najsłynniejszych piłkarzy oraz drużyn. Znajdziesz odpowiedzi na podstawowe pytania, np. Jakie są zasady gry? O co chodzi w rozgrywkach? Jak zostać piłkarzem? Jak wygrywać z klasą i przegrywać z honorem? Na pytania ważne: Jak odróżnić kibica od kibola? Jak kibicować na stadionie i przed telewizorem? Jak piłka wpływa na życie ludzi? A także ciekawe pytania, np. Jak namówić mamę, by poszła na mecz? Czy piłka nożna jest też dla dziewczyn? Itd. Poza tym zapoznasz się ze słowniczkiem terminów piłkarskich, obejrzysz zdjęcia, dowcipne ilustracje, przeczytasz anegdoty o piłkarzach i trenerach...

To publikacja jedyna w swoim rodzaju- nie dosyć, że mądra, to jeszcze pięknie wydana! Warto ją mieć już teraz, by zdążyć przed rozpoczęciem EURO 2012, ale wierzcie mi, że Wasi mali kibice będą do niej wracać wielokrotnie i później. Zróbcie im więc prezent niespodziankę w postaci „Poradnika małego kibica piłki nożnej”, a będą szaleć ze szczęścia :)

13 komentarzy:

  1. Powinni zamknąć tego kto to napisał, takich bzdur nie czytałem dawno. PRANIE MÓZGU ROBIĄ WAM LUDZIE!! Według książki to ja już powinienem nie żyć, przecież tyle krzesełek lata, przecież tak niebezpiecznie... Co się dzieje w tym państwie, mądry człowiek powinien rozróżnić propagandę od obiektywizmu, gorzej że dzieci nie mają takiej zdolności... Rodzice - NIE DAWAJCIE TEJ KSIĄŻKI DZIECIOM !

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram. Powinno się chronić ludzi ale przed tym co to napisał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje że to artykuł sponsorowany ... z treścią tej książki można się zgadzać albo i nie. Ale język jakim jest napisane na pewno nie jest dla dziecka. To zwykłe pranie mózgu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem oburzona, przeczytałam i powiem Wam jedno. Autor jest psychiczny i propaguje odwieczne stereotypy, tylko tym razem w sposób bardzo wulgarny.
    To książka polityczna, pierdoły o piłce nożnej są tylko dodatkiem...
    M.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest kompletna paranoja, że taka książka w ogóle trafiła do druku! Tutaj robią z każdego z nas, chodzących na mecze, przestępców i troglodytów. Chcę wierzyć, że każdy ma swój rozum i nie da się nabrać na te propagandowe pranie mózgu. Panie Marcinie Przewoźnik, powinien się Pan zapaść pod ziemię!

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja nie jest sponsorowana i wyrażam w niej tylko i wyłącznie swoje zdanie, do którego każdy ma prawo. Przypominam przy okazji, że komentarze zawierające wulgarne określenia nie będą publikowane. A niestety zdarzają się takie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka to jakaś pomyłka. Szkoda marnować papier na takie coś, dziwię się, że jakiekolwiek wydawnictwo to wydało. DZIECKU BYM TEGO NIE KUPIŁ.

    OdpowiedzUsuń
  8. Absolutnie nie zgadzam się z opiniami poprzedników. Książka jest napisana kapitalnym językiem i doprawiona szczyptą humoru. Nie znajduję w niej ani wulgarności, ani nacechowania politycznego. Jest za to porządna dawka obiektywnych informacji i fajne ilustracje. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja czytam z moim starszym dzieckiem i świetnie się przy tym bawimy :) Sporo tu ciekawych informacji podanych w fajny, lekki sposób. Nam się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałą książka! Jak wszystkie autorstwa Marcina Przewożniaka. Mój 4-letni synek na każde hasło, że jedziemy na wycieczkę zaczyna od przyniesienia "Poradnika małego turysty". Poradnik kibica mamy od niedawna, ale na pewno wkrótce bardzo się z nim zaprzyjaźnimy. A ja już kupuję wszystkim znajomym chłopcom :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiłam książkę komuś w prezencie. Przejrzałam i kupię synowi. Nie wiem gdzie tam są wulgarne słowa, polityka i kłamstwa? Owszem na stadionach dzieją się różne rzeczy i jest w książce rozdział o KIBOLACH, ale po to własnie, aby dzieci na takich nie wyrosły. Nie chodzi o to, aby dzieci straszyć i odciągać od sportu. Przeczytajcie dokładnie wszystko i dopiero komentujcie, że to groźna pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  12. Również zastanawiam się, gdzie ta polityka i wulgaryzmy, o których piszecie? Nie znajduję w niej niczego zdrożnego, wręcz przeciwnie. Wartościowe informacje i lekki język. Nie wiem, dlaczego tak się ludzie burzą na rozdział o kibolach, przecież w nim chodzi tylko o przedstawienie pewnych zachowań. To forma przestrogi, a nie oceniania! Zanim ocenicie negatywnie, przeczytajcie. Takie straszenie innych jest po prostu nie fair.

    OdpowiedzUsuń
  13. W naszej biblioteczce jest kilka książek z serii poradnikowej p. Przewoźniaka. Wracamy do tego autora, bo świetnie i zabawnie tłumaczy trudne pojęcia. Nie przekracza granicy dobrego smaku i jest obiektywny. "Poradnik małego kibica" jest doskonałym tego przykładem. Zgadzam się z wcześniejszym postem: nie oceniajcie pochopnie, póki nie przeczytacie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...