czwartek, listopada 08, 2012

CO-SLEEPING W NASZYM WYDANIU

Od kiedy wróciłam do pracy z końcem sierpnia, nasz Maluch zaczął się budzić w nocy. I byłoby pół biedy, gdyby budził się raz, ale On potrafi nawet kilkanaście razy w ciągu tylko jednej nocy! Wcale nie jest głodny, ani spragniony, chce tylko się przytulić... Dla nas to nowość, bo od 3. miesiąca Mały przesypiał nieprzerwanie po 11-12 godzin! Mieliśmy chyba za dobrze, bo się skończyło...

Na początku walczyliśmy: płacz Rysia- śpiewanie kołysanek- ciągły płacz- masowanie plecków- jeszcze głośniejszy płacz- lulanie na rękach- spokój Młodego- odkładanie do łóżeczka- wrzask- lulanie- spokój- odkładanie do łóżeczka- wydzieranie się wniebogłosy- lulanie itd. aż do rana. Oczywiście robiliśmy zmiany z Mężem, ale i tak po kilkunastu nocach nie daliśmy już rady. Zaczęłam więc po pierwszej nocnej pobudce zabierać Młodego do naszego łóżka i o dziwo spał lepiej, choć nie znaczy idealnie. Poczuł chyba przestrzeń i zaczął szaleć (w czasie snu oczywiście), to się przytula do Taty, to Mu przywali z liścia i przytuli się do Mamy, to kopnie ją w pierś, to zrobi obrót 180, a nawet i 360...

Taaaaaak... Rysiu już się wysypia. My- Rodzice, nie... 
 

Ulubioną pozycją Rysia do spania z Rodzicami w łóżku jest chyba pozycja na „H” (4 u góry), ale wszystkie zaprezentowane są nam znane...
A jak śpi Wasze dziecko, kiedy zdarzy się, że „uprawiacie” co-sleeping?

2 komentarze:

  1. Dokładnie tak to wygląda :-) ja przerabiałam wszystkie pozycje mimo iż moje córki większość nocy przesypiały w swoich łóżeczkach!

    OdpowiedzUsuń
  2. haha widzialam juz kiedys ten obrazek, ale mimo to mam niesamowity ubaw jak na to patrze:)
    Kuba co prawda spi z nami tylko czasami i tylko nad ranem. Dosypia, nie wiecej niz 20 minut, ale mimo to przez te 20 minut przerabia wszystkie te pozycje :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...