wtorek, sierpnia 28, 2012

TEST PRODUKTÓW SIDOLUX

Do tej pory produkty Sidolux omijałam na sklepowych półkach. Powód? Błahy- z nieznajomości ich skuteczności oraz z uprzedzeń, że są to produkty pozostałe z beznadziejnych czasów PRL, niczym szary papier toaletowy... Tymczasem zostałam poproszona o przetestowanie kilku z nich. Zgodziłam się z ogromnej ciekawości i mając na nadzieję na wyzbycie się często bezpodstawnych uprzedzeń.  Oto moje wyniki z testów Sidolux:

PŁYN DO MYCIA PANELI SIDOLUX


Odkąd Rysiu spędza całe dnie na podłodze oraz samodzielnie się po niej przemieszcza, odkurzam i myję ją codziennie! Być może przesadzam, dziecku troszkę brudu nie zaszkodzi, ale: 1. Mamy jasne panele, na których wszystko widać; 2. Jestem chyba pedantką; 3. Rysio zjada wszystko, co zauważy (wspominałam już Wam, że pożarł żywą biedronkę?! Niestety zauważyłam to dopiero, kiedy zaczął kaszleć i nieporadnie wyjmować z ust pozostałe po owadzie skrzydełka...). Te 3 powody wystarczą, by utrzymywać podłogę w czystości. Więc myję ją codziennie, płyny schodzą jakbym je piła ...
W pierwszej kolejności płyn do mycia paneli Sidolux zaskoczył mnie swoim ładnym i intensywnym zapachem świeżości. Ma wodnistą konsystencję, należy użyć 2 nakrętki na 5 l wody, lecz wlewam połowę mniej. Szybko i łatwo zmywa brud, np. zaschnięte już kałuże mleka lub inne rysiowe pokarmy. Niestety od kiedy mamy jasne panele, wszystkie dotychczasowe środki do ich mycia pozostawiały smugi. Sidolux nie zostawia! Jestem z niego bardzo, ale to bardzo zadowolona. Jak tylko się skończy, kupię go ponownie :)

UNIWERSALNY PŁYN DO MYCIA O ZAPACHU MYDŁA MARSYLSKIEGO SIDOLUX
Wiecie już, że mam panele, ale także- w kuchni, łazience i korytarzu- mam płytki. By całą podłogę w mieszkaniu umyć za jednym razem, idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie do mycia uniwersalnego płynu do wszystkich powierzchni. Jak brzmi stare powiedzonko- jak coś jest do wszystkiego, jest do niczego, prawda? Ale nie tym razem.
Zapach- intensywny, lecz ładny. Pasuje mi aromat mydła marsylskiego. Skutecznie zmywa i jasne panele i ciemne płytki. Nie pozostawia smug. Po myciu pozostaje natomiast czystość oraz świeży zapach. Czego chcieć więcej od płynu do mycia podłóg? Ach, jeszcze niskiej ceny, ale zdaje się, że i w tej kategorii Sidolux daje radę- 1 litr tego płynu kosztuje ok. 6zł.

SIDOLUX M PRZECIW KURZOWI 
 

Wydaje się to aż niemożliwe, lecz to także jest hit. Przede wszystkim, zwalił mnie z nóg cudowny zapach, przypominający ... łagodny krem dla dzieci. Bardzo przyjemne dla nosa, szczególnie że pozostałe preparaty tego typu dostępne na rynku, drażnią mnie ostrymi nutami. Preparat jest konsystencji pianki, którą aplikuje się sprayem na szmatkę. Już po pierwszym ruchu ściereczką, kurz zostaje usunięty, nie pozostawiając smug, lecz połysk. I co dla mnie też ważne- nie trzeba po nim przecierać suchą szmatką :) Super!

PŁYN DO MYCIA SZYB SIDOLUX

Kolejny świetny produkt (to już zaczyna być podejrzane...). Wygodne opakowanie ułatwia mycie, jak i zabezpiecza przed wylaniem lub otwarciem przez dziecko. Płyn podczas aplikacji zamienia się w piankę. Wystarczy mała ilość, by rozprowadzić ją po całym oknie. Szybko rozpuszcza i usuwa brud, nie ścieka samoistnie po szybie. Po usunięciu preparatu ściągaczką oraz suchą szmatką, przez czyste okna świat wygląda zupełnie inaczej :)

Już wkrótce kolejny test pozostałych 2 produktów Sidolux...

1 komentarz:

  1. Wszystkie testowane produkty posiadają bardziej skoncentrowane odpowiedniki. Producent Sidoluxu jest również producentem profesjonalnych środków czystości Profimax.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...