Babeczki powstały na bazie przepisu na ciasto marchewkowe, który dostałam od koleżanki Sylwii (pozdrawiam!!!!). Jest to zupełni inny wymiar smaku niż polecany wcześniej chlebek marchewkowy. Babeczki też są pyszne, ale nie czuć w nich wcale marchewki. Będą więc smakować tym, których dziwią słodkie ciasta na bazie warzyw.
W oryginalnym przepisie mamy ciasto z polewą. Jednak ja jej nie zrobiłam z braku czasu.
Składniki:
4 jajka (żółtka i białka rozdzielić)
200 g cukru (dałam 150g)
150 g masła (rozpuścić i ostudzić) lub 3/4 szkl. oleju
250 g mąki
2 łyżeczki cynamonu
2 bardzo płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 bardzo płaskie łyżeczki sody
300-350 g marchewki surowej (3, 4 średnie marchewki) - starte na małych oczkach
Przygotowanie:
Białka ubij na sztywną pianę, dodaj cukier, żółtka, mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cynamon, masło/olej. Do zmiksowanej masy dodaj marchewkę i wymieszaj. Nakładaj do papilotek na muffinki do 3/4 wysokości. Piecz w temp. 180 stopni, 40 minut.
Po wyciągnięciu ciasta z piekarnika posmarować ciepła polewą.
POLEWA:
50 g serka śmietankowego topionego Hochland
0,5 szkl. cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
50 g masła
Wszystko razem rozpuść, zmiksuj i polej babeczki.
Babeczki przednie. Prawie jak zwykłe muffiny tylko zdrowsze.
OdpowiedzUsuń