Oto
nowość Wydawnictwa Czerwony Konik.
„Marchewka
z groszkiem” to mądra i zabawna opowieść o warzywach lokalnych i
importowanych. Obok polskiej Marchewki prezentuje się Mr Chevka, u
boku „naszego” Ogórka- Ogórras, Czosnku- Kim Czos Nek i wielu
innych. Już same nazwy przybyszów zza granicy sugerują, że czeka
małego czytelnika niezła dawka humoru. Wiele zabawnych dialogów
np. „Czuję, jak mnie strzyka w szypułce” czy „Niech
cię bulwa nie boli”, rozbawią każdego smutasa.
A
o czym opowiada lektura?
Pewnego
dnia lokalne warzywa spotykają na swej drodze warzywa spoza polskiej
granicy. „Nasi” są zdziwieni, gdy królik ucieka przed
przybyszami, zamiast je zjeść. Dziwią się także, że importowane
rośliny świecą w ciemności, są lekkie jak piórko oraz „źle
znoszą promienie słoneczne i poranną rosę”... Więcej nie
zdradzę.
Książeczka
zapewnia nie tylko dobry humor. To także lekcja przyrody- z
zabawnych ilustracji dziecko nauczy się podstawowej budowy warzyw.
Opowiadana historia porusza również ważne ekologiczne tematy i
tłumaczy pojęcia takie jak wegetarianin, nawożenie, pestycydy,
kompost, plantacja, szklany dom, wegetacja.
Publikacja
adresowana do dzieci w wieku 4+.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.