poniedziałek, stycznia 25, 2016
"MASZA I NIEDŹWIEDŹ", serial animowany, DVD Dystrybucja Galapagos 2015
Kto oglądał choć jeden odcinek serialu animowanego "Masza i Niedźwiedź"? Prawdopodobnie większość z Was i w tym ja oraz moje Dzieci. A skoro my znamy, to o czymś to musi świadczyć. Bo my przecież nie mamy TV i tak trochę jesteśmy odcięci od świata telewizji (ale na własne życzenie!).
"Masza i Niedźwiedź" to rosyjska popularna bajka, nawiązująca do ludowej baśni o życiu zagubionej w lesie małej dziewczynki i niedźwiedziu mieszkającym w leśniczówce. Tylko, że w bajce dziewczynka jest rozbrykana, a miś jest emerytowanym cyrkowcem. Co z tego wynika?
A no psoty Maszy, choć szalone, dziecinne, czasem wręcz łobuzerskie, nie wyprowadzą i tak Niedźwiedzia z równowagi. Jest on spokojny, cierpliwy, opanowany, opiekuńczy...- taki, jaki być powinien rodzic. Wynikają z tego zabawne, ale i pouczające przygody.
"Masza i Niedźwiedź" to krótkie odcinki, w których jest mało dialogów, co porusza wyobraźnię i - wbrew pozorom- ułatwia widzom interpretację opowiadanej historii.
Z okazji polskiej premiery bajki na DVD, wraz z wydawcą, firmą Galapagos, zorganizowaliśmy dla Czytelników mojego bloga konkurs na facebook'u. Do wygrania były płyty DVD z "Maszą i Niedźwiedziem". Poniżej możecie przeczytać recenzje tych, którzy je wygrali ;)
(Teksty opublikowane w oryginale, bez redakcji itp.)
Krzysztof:
„Masza i Przyjaciele” to 2. część serii przygód „Masza i Niedźwiedź” wydana przez Galapagos. Jest to bajka, której trudno nie lubić, ponieważ prezentuje wspaniałą animację i zabawne historyjki, przy których nie nudzi się, ani dziecko, ani dorosły. W zaprezentowanych w tej części bajkach utrzymuje się zimowo-odwilżowy klimat, w sam raz na okres świąteczno-karnawałowy.
Masza to bardzo niesforna, rozgadana dziewczynka, która swoimi zwariowanymi pomysłami skutecznie utrudnia życie milczącemu Misiowi. Miś ma wiele talentów. Jest emerytowanym cyrkowcem i nie raz ratuje mu to skórę, a to, gdy musi zabawiać Maszę, a to gdy żongluje rzucanymi przez nią bombkami. Jest też mechanikiem, czy nawet wynalazcą-racjonalizatorem, którego wynalazki Masza bardzo szybko potrafi zepsuć. Miś jest też wychowawcą, który konsekwentnie stosuje przyjęte metody wychowawcze – nie daje klapsów, ustawia do kąta. Masza za to jest mistrzynią stosowania szantażu emocjonalnemu, któremu Miś, jak na właściciela wielkiego serca przystało, znakomicie ulega.
Miś zdaje się rozumieć, że lepsza własna, prawdziwa Masza, niż fałszywi „przyjaciele”. Zwłaszcza, że Masza potrafi być dobrą dziewczynką. Jedno z życzeń do złotej rybki oddaje za radość Misia. Potrafi też pomóc miłości, ciągnąć Misia na lodowisko, gdzie jeździ na łyżwach pani Misiowa… Niestety potrafi też tę miłość szalenie utrudnić i zagmatwać.
Bajka ta wspaniale nawiązuje do swoich rosyjskich korzeni, klimat znakomicie oddaje muzyka skomponowana na charakterystyczną rosyjską nutę. W jednym z odcinków pojawia się nawet fragment Jeziora Łabędziego, a więc też rosyjska muzyka, tym razem klasyczna. Bajka ma świetny klimat rosyjskich bajek, oddaje atmosferę rosyjskiej kultury, jednak gdy się ją ogląda w wersji polskiej tęskni się za wersją oryginalną. Twórcy dubbingu starali się jak mogli oddać cudowną melodię, jaką mówi rosyjska Masza, jednak nie do końca im się to udało.
„Masza i Niedźwiedź” to jedna z bardziej ciekawych współczesnych serii dla dzieci. Gdy mam do wyboru obejrzeć z dzieckiem Świnkę Peppę, Teletubisie lub Maszę, bez chwili namysłu wybieram tę ostatnią, która niesie mądrość (Miś prezentuje naprawdę wspaniałe wartości), lecz także przyjemność oglądania nie tylko dziecku, ale i rodzicowi. „Maszę…” ogląda się świetnie. Można uśmiać się łez, można być zmuszonym do refleksji, wzruszenia, ale na pewno człowiek, mały czy duży, ogląda bajeczkę chętnie, z szeroko otwartymi ustami i oczami.
Marta:
Dzięki firmie Galapagos, która jest dystrybutorem serii Masza i Niedźwiedź w Polsce, możemy obejrzeć jej trzecią część zatytułowaną Hocus-Pokus. Masza i Niedźwiedź to rosyjska bajka, której twórcą jest Oleg Kuzovkov, a do której scenariusz napisali: Denis Chervyatsov, Nina Imanova i Vadim Zhuk.
W filmie występuje kilka przesympatycznych postaci (niesympatycznych – brak) w większości ze świata zwierzęcego, a głównymi bohaterami są tytułowi: Masza – mała dziewczynka o słowiańskiej urodzie, żywotna i niezmiernie pomysłowa oraz miś – wielki niedźwiedź brunatny, wywarzony, porządny obywatel. Wszystkie opowieści skonstruowane są w oparciu o podobny schemat trudnej przyjaźni, w której Masza psoci, szaleje, rozrabia, a miś naprawia, sprząta, przywraca ład. Jako mama 2-latka śmiało mogę określić, że Masza ma na pewno 2-3 lata, a niedźwiedź dzielnie stara się przetrwać i nie zanadto się zmęczyć w obliczu tego dramatycznego faktu (myślę, że każdy rodzic 2-latka zgodzi się z tym określeniem).
Na płycie zatytułowanej Hocus–Pokus znajdziemy 8 odcinków:
1. "Hocus-Pokus", w którym miś nie może spokojnie czytać książki, bo Masza stara się go zaangażować do zabawy w sztuczki magiczne. Miś wybiera strategię ukrycia się, ale czy na pewno wyjdzie mu to na dobre?
2. "Kto się nie schował ten gapa", w którym miś nie może spokojnie rozwiązywać krzyżówek, bo Masza (wbrew jego woli) bawi się z nim w chowanego. Miś wybiera znaną każdemu rodzicowi strategię „tak, tak, bawię się”.
3. "Daleki krewny", w którym miś nie może spokojnie nacieszyć się azjatyckim kuzynem, bo Masza też chce go poznać. Wywiązującą się pomiędzy Maszą a misiem Pandą rywalizację, miś sprytnie przekuwa na wymierną korzyść dla siebie.
4. "Próba orkiestry", w którym miś nie może spokojnie grać na pianinie, bo okazuje się, że Masza uwielbia fortepiany.
5. "Oddychać, nie oddychać", w której miś nie może spokojnie przygotować się do randki, bo musi znaleźć skuteczny sposób pozbycia się czkawki.
6. "Smacznego", w którym misie-kuzyni nie mogą spokojnie gotować, bo okazuje się, że Masza nie jest mistrzynią kuchni chińskiej.
7. "Uwaga remont", w którym miś nie może spokojnie przybić gwoździa i kończy się to zmartwieniem misia i radością Maszy.
8. "Sam w domu", którym miś nie może samotnie spędzić świąt, bo… prawdziwi przyjaciele nie pozwolą być samotnym w święta.
A miś ma prawdziwych przyjaciół, którym przewodzi wesoła Masza. Mimo, że niektóre pomysły dziewczynki mrożą krew w żyłach nie tylko misia, ale i dorosłego widza, trzeba stwierdzić, że Masza jest zdrowym, wesołym, wspaniałym, pomysłowym dzieckiem. A miś jest najwspanialszym opiekunem – porządnym, mądrym i z anielską cierpliwością. Miś jest jak dobry rodzic, który często ma dość niemądrych pomysłów swoich dzieci oraz wiecznego po nich sprzątania i naprawiania, ale wie, że takie jest prawo dziecka – bycie niemądrym, a obowiązek dorosłego – zapobieganie wypadkom i katastrofom.
Niech więc każdy rodzic bierze przykład z Niedźwiedzia. Ale dzieci z Maszy… niekoniecznie
Seria Masza i Niedźwiedź to piękna animacja i świetny humor. To wspaniała propozycja na wspólne spędzenie czasu z dzieckiem.
Dziękuję Uczestnikom konkursu za cierpliwość, wynikającą z opóźnienia w wysyłce nagród, za wywiązanie się z zobowiązania napisania recenzji oraz - a raczej przede wszystkim- za ciekawe recenzje!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Maszę bardzo lubimy, oglądałyśmy kilka odcinków na Youtube, ale taka płyta DVD też byłaby nie lada gratką.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń