Potrafisz odpowiedzieć na to pytanie, prawda? Gdyby tak mieć z 1000 zł tylko dla siebie, które bez skrupułów można wydać... Koniecznie z zaznaczeniem, by nie kupować nic dzieciakom, ani mężowi, ani chomikowi, żadnego jedzenia i niezbędnych artykułów domowych typu wycieraczka!
Na co byś wydała tę kasę?
10 CIUCHÓW I DODATKÓW, KTÓRE KUPIŁABYM SOBIE NA WIOSNĘ:
pastelowe spodnie
białą lub ewent. pudrową koszulę
dużą torebkę
żakiet basic
meliski
kalosze sztyblety
pudrowy trencz
ołówkową spódnicę
szmizjerkę
delikatny szalik w kwiaty
...ups, chyba 1000 zł by mi nie wystarczyło...
W przerwie na śniadanie siadam do swojego laptopa i buszuję po sklepach online. A w nich kuszą niższe ceny, oferty specjalne i darmowa dostawa kurierem przy zamówieniach o wartości np. powyższej 100zł. Tak jak w http://yups.pl/oferta-specjalna - producenta i sprzedawcy damskiej odzieży. Z tej oferty wybrałam sobie dodatki:
Szalik w storczyki za 19,99 zł |
Kalosze sztyblety za 49,99 zł |
Białą dziurkowaną torbę za 89,99 zł |
Całej reszty nie mam upatrzonej, bo ciągle siedzę po pachy w obowiązkach i nie mam czasu myśleć o shoppingu :( A co tu dopiero mieć okazję wydać wymarzone (i nierealne) 1000 zł na siebie?!
A czego Ty potrzebujesz na wiosnę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.