"NASZA PACZKA I NIEPODLEGŁOŚĆ. O SZEŚCIU POLSKICH ŚWIĘTACH", Z. Stanecka, Wyd. Egmont 2014

My Słowianie ;)  wykorzystamy każda okazję, by świętować. Zdany egzamin, narodziny dziecka, ślub, rozwód, początek urlopu, zakończenie wakacji, mecz, środek tygodnia... A już tym bardziej Boże Narodzenie, Sylwester, Wielkanoc, 1 i 3 maja, Boże Ciało, Święto Wojska Polskiego, 1 i 11 listopada... O ile mniej więcej zdajemy sobie sprawę, jaki jest powód świętowania głównych obrządków religijnych, o tyle gorzej już jest z rozumieniem obchodów świąt narodowych i państwowych. Im młodsi są obywatele, tym mniej uświadomieni, związani z historią kraju i w ogóle z Polską, jako Ojczyzną.
Nasi żyjący jeszcze dziadkowie przywiązują do narodowych uroczystości ogromne znaczenie. Począwszy od specjalnego ubioru, po przeżycia emocjonalne, wspomnienia, spotkania, składanie hołdu w wyznaczonym miejscu i czasie, w ściśle określony sposób.

Pokolenie moich rodziców oraz moje, miało szczęście uczyć się historii kraju z autentycznych opowieści dziadków. Obecnie, mam wrażenie, że zanika zainteresowanie dawnymi losami Polski. Lekcji historii w szkołach jest coraz mniej, a chęci, by młodzi ludzie sami chcieli ją poznać nie ma wcale. Bo i po co? Dzieci nie rozumieją co to jest niepodległość, bo nigdy nikt z nimi na ten temat nie rozmawiał na tyle, by mogły to zrozumieć, czyli na ich poziomie. Młodzież wychodzi z założenia, że i tak odzyskanie niepodległości nie ma wpływu na to, co wydarzy się dziś wieczorem, po co więc zakrzątać sobie tym głowę. Prawdziwa, zrozumiała, wywołująca emocje historia Polski powoli ginie...

Choć sama za lekcją historii w pewnym momencie nie przepadałam, wiem, jak ważne jest przekazywanie jej dalej, swoim Dzieciom i Uczniom. W szkole podstawowej, w której pracuję, pięknym zwyczajem jest przygotowywanie wielu uroczystości związanych z polskimi świętami narodowymi i państwowymi. Do ich organizacji angażowani są ciągle inni uczniowie pod okiem różnych nauczycieli (a nie ciągle tych samych, np. wyłącznie od j. polskiego i historii). Zawsze uczestniczą w nich wszyscy uczniowie i pedagodzy. I co ważne, są merytorycznie dostosowane do możliwości rozwojowych i najmłodszych i najstarszych uczniów. Jest to strasznie trudne zadanie przygotować taką uroczystość! Ale jednocześnie jest to ważna i niecodzienna nauka.

Książka "Nasza paczka i niepodległość. O sześciu polskich świętach" skierowana jest do najstarszych przedszkolaków i najmłodszych uczniów. Na ich poziomie rozumowania, w świetny, zabawny sposób wyjaśnia sens obchodzenia takich świąt jak: 11 listopada, 1 maja, 2 maja, 3 maja, 4 czerwca i 15 sierpnia. Ponieważ te daty powinny być szczególnie ważne dla WSZYSTKICH Polaków, nie tylko dla seniorów.

Każdy rozdział książki opowiada o -jednym z powyższych- nadzwyczajnym wydarzeniu. Porównanie paczki przyjaciół i ich bazy schowanej w parku, do Polaków i Polski, doskonale wyjaśnia czytelnikom
m. in. takie pojęcia jak "odzyskanie niepodległości", "zabory", "strajk", symbole narodowe", "konstytucja", "wolność", "prawa obywatelskie". Lektura może skłonić do refleksji nie tylko dotyczących historycznych faktów, ale także współczesnych form świętowania. A zabawne, proste ilustracje dopełniają wartość książki.

"Nasza paczka i niepodległość" to obowiązkowa lektura dla małych Polaków. To niezbędna pozycja w szkolnej bibliotece, mądra nagroda książkowa, propozycja popołudniowej opowieści, a dla nauczycieli- pomysł na oryginalną inscenizację z udziałem uczniów. Aż chciałoby się takich książek więcej!