"Studia. Praca u Schneiderów. Związek z Nimą. Wojna w Zatoce. Religia Schneiderów przenikająca do wszystkich aspektów ich codziennego życia. Ich zamykanie się na świat zewnętrzny. I jednoczesna nieufność do tego świata. Stosunek Izraela wobec Palestyny. Intifada. Wpływ tych napięć na mój związek z Nimą i jego światem. Napięcie, jakie wywołało słowo "muzułmanin".
Oto podróż do świata ortodoksyjnych Żydów. Wycieczka po państwach i miastach, w których żyją. Próba zrozumienia ich światopoglądu i stylu życia. A także opowieść o przenikaniu się różnych kultur we współczesnym świecie.
"Mazel Tow" to reportaż belgijskiej dziennikarki i pisarki, która dzieli się z czytelnikami swoją historią znajomości z ortodoksyjną belgijską rodziną żydowską. Pod koniec lat 80', jako studentka uniwerystetu w Antwerpii, i co ważne- ateistka, będąca w związku z irańskim chłopakiem, została korepetytorką w domu państwa Schneiderów. Prawie codziennie, przez 6 lat uczestniczyła w ich życiu. Pomagała w odrabianiu lekcji, uczyła jeździć na rowerze, zachęcała do "wyjścia do ludzi", ale i zadawała prowokacyjne pytania, obcesowo komentowała, buntowała się, próbując zrozumieć judaizm. Zawsze jednak, mimo wielu nieporozumień, szanowała obcą sobie kulturę.
Szokująca opowieść, którą powinien przeczytać każdy! W świecie, gdzie dyskryminacja czai się za rogiem, przyda się refleksja i chęć zrozumienia drugiego człowieka. Choć, jeśli ktoś jest zamknięty w swoich osądach- a raczej tępy, a nawet niedorozwinięty, by szanować "inność"- to i tak nic go nie zmieni... Smutne, że okrucieństwo i głupota ludzka nadal się panoszy... Mimo wojen i tylu ludzkich tragedii...
Tego typu bestselery to ważna i cenna lekcja dla wszystkich z nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.