"Matematyki nie można nikogo nauczyć. Tak jak nie da się nauczyć jazdy na rowerze, gotowania czy słuchania muzyki. Można tylko pomóc komuś samodzielnie zrozumieć istotę konkretnego zjawiska, pojąć elementarne zasady nim rządzące. I przekonać, że kiedyś dana umiejętność na pewno się przyda. Taka właśnie jest z matematyka."
Matematyka jest wszędzie- czy tego chcemy, czy nie. Czy ją lubimy, czy nienawidzimy. Czy rozumiemy ją, czy traktujemy jak "czarną magię". Bez matematyki nie istniałby porządek świata.
Czy zastanawialiście się, czy do uczenia się matematyki trzeba mieć predyspozycje? Czy płeć ma znaczenie? Czy istnieje gen matematyki?! Otóż ogromne znaczenie ma nasze przekonanie do tej dziedziny nauki, które przekazujemy dziecku oraz sposób na najwcześniejsze zaszczepienie w maluchu chęci do podejmowania różnych matematycznych aktywności. Jeżeli sami jej nienawidzimy i głośno to powtarzamy, z naszej latorośli raczej nie wyrośnie matematyczny geniusz.
"Zadbaj o to, aby dziecko było aktywne. Nie planuj jednak szczegółowo tej aktywności. Wystarczy, że zainspirujesz dziecko, pozwolisz, żeby podzieliło się swoimi pomysłami, przypuszczeniami, propozycjami rozwiązań. Wykaż ciekawość tym, co dziecko robi. Nie szczędź cierpliwości.
W odpowiednim momencie wkraczaj ze swoimi wyjaśnieniami, wskazówkami, argumentami."
Badania wskazują, że małe dzieci (do około 6-7 roku życia) świetnie radzą się z "królową nauk" na poziomie elementarnym, i robią to odruchowo, naturalnie, nie wkuwając wcale matematycznych wzorów i reguł. Wykorzystują rachowanie w zabawie oraz codziennych, sobie znanych sytuacjach.
I o to chodzi! Natomiast już po kilku latach nauki w szkole, i chęci, i zrozumienie matematyki gwałtownie spada! To smutne, ponieważ wychodzi na to, że szkoła zamiast pomagać, szkodzi...
Jeśli chcecie pomóc Waszym dzieciakom, wzbudzić w nich ciekawość, wesprzeć ich rozwój, odkryć wspólnie matematyczny świat, zachęcam do sięgnięcia po świetny poradnik dla rodziców, jak
i nauczycieli wychowania przedszkolnego pt. "Gen liczby". Dowiecie się z niego, co zrobić, by Wasz maluch lubił królową nauk. Bardzo polecam! Znajdziecie tu wiele wskazówek, przykładów, jak również gotowych zabaw. Autorami książki są eksperci w zakresie programowania edukacji matematycznej w przedszkolu i w szkole, i jednocześnie autorzy podręczników edukacji wczesnoszkolnej oraz poradników dla nauczycieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.