Ojej, jak dobrze, że już po mundialu! Chociaż nie mamy w domu telewizora, i Mąż nie interesuje się piłką nożną (tylko co gorsza, czymś bardziej ekstremalnym...! 😨), to z kolei Syn szaleje za piłką. Ten Młody Człowiek nawet gra w piłę we śnie, a co dopiero na jawie! Wszystkie ściany i wiszące elementy w mieszkaniu są jego bramką... Mam przerąbane... Dlatego też, kiedy tylko kątem oka dostrzegłam tę książkę aktywnościową, chwyciłam się jej, jak deski ratunku!
Pewnie zapytacie, czy pomogło. Otóż... NIE! ⚽⚽⚽ Syn jest w siódmym niebie, że może rozwijać swoje zainteresowania i aktywność, ale kopie równie często, tyle że jest bardziej "ogarnięty" i lituje się nad lampami i ramkami na zdjęcia...
No dobra, ale powiem to publicznie i oficjalnie: jestem z niego dumna! Jestem też zachwycona wspomnianą książką pt. "Piłka w grze!". Jest wspaniała głównie dlatego, że wzbudza kreatywność u młodego piłkarza i zachęca do aktywności innej, niż tylko uganianie się za piłką (serio, no nie czuję sensu biegania za kulą po polu...).⚽
W wydaniu znajdują się zadania typu:
Zaprojektuj własną piłkę.
Narysuj na talerzu i napisz pod spodem, co jesz przed meczem.
Spróbuj przewidzieć wyniki. Wpisz po meczach prawdziwe wyniki. Udało ci się je odgadnąć?
Zrób własną farbę do twarzy (Podano przepis!)
Którzy z twoich kolegów najczęściej faulują? Wypisz ich najgorsze przewinienia! A zawodowi piłkarze? Którzy grają nieczysto?
Dorysuj tu piłkarzy strzelających głową. Jak wygląda strzał szczupakiem?
Oprócz aktywności, książka zawiera również piłkarskie fakty, np.: w jakich butach grają piłkarze (bo wiecie Dziewczyny, okazuje się, że są korki do różnych nawierzchni!), jak wyglądają najsławniejsze stadiony, herby słynnych drużyn, przedmeczowe zwyczaje, ustawienia i style gry i mnóstwo innych informacji. ⚽
"Piłka w grze!" to genialna książka dla chłopaków! Nawet tych, którzy nie przepadają kolorować i rysować, ale wielbią piłkę- nawet nie wiecie kiedy, a wciągną się w piłkarski trening swojej wyobraźni 😉.
Kategoria wiekowa: 7+
Ilość stron: 144
Oprawa: miękka
Świetna publikacja !
OdpowiedzUsuńMusimy się nią zainteresować :-).
OdpowiedzUsuńWow, ale super będę musiała jej poszukać dla mojego starszego syna :) wielkiego fana piłki nożnej. Kocha grać do tego stopnia, że przez cały rok w ogrodzie ustawione są bramki do piłki nożnej :) Jak to on mówi: Mamooo strzały się same nie potrenują. <3
OdpowiedzUsuńŚwietna publikacja!
OdpowiedzUsuń