poniedziałek, sierpnia 24, 2015

"NIEPOKOJE WYCHOWANKA TORLESSA", R. Musil, Wyd. Zysk i S-ka 2015


"Pierwszym uczuciem dojrzewającego mężczyzny jest nie miłość do kogoś, lecz nienawiść do wszystkich"- przeczytałam przerażające mnie zdanie w "Niepokojach wychowanka Torlessa".

Okres dojrzewania jest trudny i dla dorastających dzieciaków i dla ich rodziców, jak i całego otoczenia. Nie znam nikogo, kto przeszedłby przez te lata bezproblemowo. Jednak obraz dorastania przedstawiony przez Roberta Musil'ego wywołuje dreszcz na skórze i nie daje się zapomnieć.

Czytając tę powieść psychologiczno-filozoficzną z XX wieku, jesteśmy świadkami dojrzewania tożsamości głównego bohatera. Dziecięcy świat, potrzeby i pragnienia mieszają się ze światem dorosłych przeżyć. W umyśle chłopca dochodzą do głosu niezrozumiałe, obce myśli i wrażenia. Nieustannie targa nim ambiwalencja emocjonalna, wewnętrzna walka uczuć. Radość miesza się ze strachem. Niebezpieczeństwo podnieca. Żal jest wstydem. A samotność niesie tajemnicę.

Właściwie sama nie wiem, czy głównym wątkiem książki jest prześladowanie rówieśnika i trudy codziennego życia w internacie, z dala od bliskich, czy jednak rozwój emocjonalny bohatera.

"Niepokoje wychowanka Torlessa" to z pewnością nie jest czytadło lekkie, umilające na przykład leżenie na plaży. To lektura ciężka (chociaż być może to ja miałam ciężkie momenty?), dająca ciągle do myślenia, budząca wewnętrzne rozważania. Ale to wcale nie oznacza, że nie jest godna polecenia. Warto zagłębić się w lekturę, pofilozofować, poczuć w sobie burzę sprzecznych uczuć, a być może i pokłócić się samemu ze sobą.

1 komentarz:

  1. Nie stronimy też od lektur cięższych. Będziemy miały tę na uwadze,bo nas zainteresowałaś.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...