Wiedzieliście o tym, że stopy składają się z 26 kości, 32 mięśni i ścięgien oraz ponad 100 więzadeł?! Dlatego, by prawidłowo funkcjonować, rozwijać się, biegać, skakać, chodzić na paluszkach, stąpać mocno, jak słoń, potrzeba swobody ruchu całej tej anatomicznej konstrukcji. Każdy fizjoterapeuta powie Wam, że dzieciaki powinny jak najczęściej chodzić na boso (no chyba, że zdiagnozowano jakąś wadę).
Kiedy widzę kilkumiesięczne maluszki "zakute" w buty, strasznie im współczuję. Po co rodzice to robią? Bo fajnie i słodko to wygląda? Czy warto poświęcać zdrowie dziecka dla chwilowej atrakcyjności? Maluszek i tak jest uroczy, nie potrzebuje dodatków. Nieporozumieniem jest także zakładanie zdrowym stópkom butów ze sztywną, wysoką cholewką, twardą podeszwą, lekkim obcasikiem! Ja się pytam, po co?! To, że my tak biegaliśmy 30-lat temu i tak radzą nam babcie, nie znaczy, że tak jest dobrze. Medycyna i fizjoterapia cały czas się rozwijają w błyskawicznym tempie i wszystko wskazuje na to, że stopy, szczególnie te najmniejsze potrzebują czuć podłoże, po którym chodzą. Potrzebują także swobody, lekkości, doświadczania różnorodności, naturalnego "masażu"*.
Zatem kiedy tylko się da, dajmy tym małym stópkom maksimum swobody. Niech biegają na bosaka po domu, przecież to takie przyjemne. A kiedy zrobi się już chłodniej lub jeśli nie macie ogrzewania podłogowego? Dla swoim Szkrabów wyszukałam miękkie paputki, wykonane w 100% ze skóry. Moje Skrzaty noszą je od zawsze- zarówno Syna, jak i Córki były to pierwsze buciki, jak i pierwsze kapcie po domu. I tak już zostało. Co jesień wybieramy nowe- bo wiadomo- potrzebny jest nowy rozmiar i nowy model obuwia ;) W tym roku są to soft sole Bobux.
Paputki z serii soft sole Bobux wykonane są w całości z wysokiej jakości naturalnej skóry. Dzięki temu są miękkie i elastyczne, co umożliwia naturalną i nieskrępowaną pracę stóp oraz prawidłowy ich rozwój. Skórka kapci pozwala oddychać stopie, a także zapewnia ciepło i komfort noszenia. Zamszowa podeszwa nie ślizga się, gwarantuje odpowiednią przyczepność i elastyczność podczas raczkowania, jak i chodzenia, czy biegania. Świetnym rozwiązaniem jest także gumka na wysokości kostki, która nie tylko przytrzymuje but na właściwym miejscu, ale również umożliwia maluchowi samodzielne zdejmowanie i zakładanie paputków. Noszenie takich kapci to sama przyjemność, wierzcie nam!
*Pisząc ten tekst korzystałam z informacji przekazanych przez dawną rehabilitantkę Rysia, jak i rad znanego fizjoterapeuty- Pawła Zawitkowskiego.
A jaka jest cena takich paputek?
OdpowiedzUsuńOkoło 100zł, bo to naturalna skóra i tak jak wspominałam paputki w całości są z niej wykonane.
UsuńPaputki to nazwa polskich tego typu bucików tylko sa tańsze i nie profilowane na prawa i lewa stope!!! Wiec nazwa paputki wprowadzi wiele osob w blad.
OdpowiedzUsuńDla mnie paputki to synonim bucików dziecięcych do chodzenia po domu.
Usuń:)
OdpowiedzUsuń