czwartek, czerwca 11, 2015
"ZGODNE RODZEŃSTWO. JAK WSPIERAĆ DZIECI W BUDOWANIU TRWAŁEJ WIĘZI", N. Minge, K. Minge, Wyd. Samo Sedno 2015
Ja i moja Siostra nie byłyśmy zgodnym rodzeństwem. Straciłyśmy 20 lat młodości na kłótnie i złośliwości. Dzisiaj, jako dwie dorosłe kobiety, żałujemy straconych lat i próbujemy nadgonić zaniedbane lata. Ale dzieciństwa nie da się niestety przeżyć jeszcze raz. Dlatego tak ważne było i jest dla mnie, by moje Dzieci żyły ze sobą w zgodzie i były dla siebie nie tylko wsparciem, ale i dobrymi kompanami do zabawy.
Kiedy słyszę od rodziców, którzy mają więcej niż jedno dziecko, że ich pociechy nigdy się nie kłócą, w pierwszej chwili zazdroszczę, lecz szybko zaczynam nie dowierzać. To jest chyba nierealne, by rodzeństwo nigdy, ale to przenigdy się nie kłóciło! Jeśli jestem w błędzie- zgłoście się do mnie, chcę poznać Wasz sekret!
Moje Dzieci od czasów drugiej ciąży staram się integrować ze sobą. Efekty są takie, że rzeczywiście Rysio i Zuzka często dogadują się ze sobą, potrafią się wspólnie bawić, pomagać sobie, jeden poszedłby w ogień za drugim, lecz i tak każdego dnia dochodzi do różnych konfliktów. Codziennie słyszę płacz, skargi i kłótnie dzieciaków, jestem świadkiem agresywnych scen. I te niesnaski mojej dwójki odczytuję jako swoją wychowawczą porażkę, choć przecież- jak wspomniałam wyżej- jest mnóstwo fantastycznych momentów.
Tak, czy inaczej ciągle chcę dążyć ku lepszemu, dlatego nie ustaję w poszukiwaniu metod na jeszcze lepsze relacje między Córką a Synem. Po lekturze świetnych książek "Rodzeństwo bez rywalizacji" E. Mazlish i A. Faber oraz "Rywalizacja rodzeństwa" T. B. Brazelton'a, przyszedł czas na poradnik polskich autorów- Natalii i Krzysztofa Minge pt. "Zgodne rodzeństwo".
Z publikacji tej dowiedzieć się można, jak przygotować pierwsze dziecko na pojawienie się brata lub siostry, jak pogodzić potrzeby starszaka z noworodkiem, jak stworzyć sprzyjające warunki do budowania trwałej więzi, jak unikać konfliktów, jak je rozwiązywać, kiedy się pojawią, jak dzielić obowiązki... Dla mnie najistotniejsze okazały się rozdziały mówiące o tym, w jaki sposób reagować podczas kłótni czy przepychanek dzieciaków oraz jak opanować wtedy swoje emocje.
Bardzo ważne są również wyjaśnienia autorów, dlaczego nie warto porównywać ze sobą latorośli, dzielić wszystko sprawiedliwie i obciążać starszego swoimi problemami. Tych prawd powinni być świadomi wszyscy rodzice, mający więcej niż jedno dziecko.
Poradnik zawiera wiele praktycznych wskazówek, daje do myślenia, może okazać się wsparciem dla niejednego z Was. Polecam serdecznie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie sądzę żeby istniała możliwość całkowitego zażegnania kłótni między rodzeństwem. Moi chłopcy też potrafią się ładnie bawić i jeden za drugiego dał by się pociąć,ale codziennie też dochodzi między nimi do kłótni. Między mną, a moim bratem jest 7 lat różnicy, jak minął okres mojej opieki nad nim czyli jak przestał być rozkosznym dzidziusiem, zaczęlismy się kłócić, ale przeciwko rodzicom sztamę trzymaliśmy zawsze, dziś skoczyłabym za nim w ogień :)
OdpowiedzUsuń