Owocowe deserki mają ogromne walory smakowe, jak i zdrowotne. Owoce są słodkie, soczyste, pyszne, a do tego zawierają mnóstwo witamin i innych cennych wartości odżywczych. Przeważnie dzieciaki je uwielbiają, choć niekoniecznie wszystkie- mają swoje ulubione, i te których nie tkną za nic w świecie...
Po owoce powinniśmy sięgać 1-2 razy dziennie (dzieci, jak i dorośli). Kiedy sezon jest w pełni, nie ma z tym większego problemu. Świeże truskawki, czereśnie, brzoskwinie, morele, śliwki, gruszki, jagody, maliny, jeżyny, arbuzy i inne polskie pyszności kuszą kolorami, zapachem i obietnicą rajskiej uczty. Ale zimą? Jeśli zamknęliśmy smak lata w słoikach lub udało nam się wpakować do zamrażarki kilka kilogramów owoców to super! Nie każdy ma taką możliwość. A nawet jeśli, to zapasy skończą się pewnie zanim nadejdzie kolejny sezon. Pozostają jeszcze jabłka, które świetnie się przechowują. Ale bez przesady, ile ich można jeść! Ja po kilku miesiącach mam już ich dosyć, Dzieciaki też (właśnie nadszedł ten moment) ... Możemy jeszcze wybierać w owocach cytrusowych, lecz nie oszukujmy się, czy one na pewno są naturalne? Zrywane zanim jeszcze dojrzeją, opryskiwane chemią, woskowane, by "pięknie" błyszczały. Czy to może smakować i mieć dobry wpływ na organizm, szczególnie dziecięcy? NIE! Jak zatem kombinować, by dostarczać szkrabom obowiązkową jedną porcję owoców dziennie???
Nie bez powodu piszę o tym na blogu Odkrywczej Mamy ;) Bo produkty, o których chcę Wam opowiedzieć zasługują na miano odkrywczych! To must have przynajmniej sezonu jesienno- zimowego oraz w czasie każdej podróży!
Mowa o naturalnych, ekologicznych deserkach w wygodnych saszetkach z tzw. dziubkiem. Są one przeznaczone już dla niemowląt- niektóre nawet już od pierwszego etapu rozszerzania diety. Zawierają organicznie owoce oraz inne wyłącznie naturalne składniki. Nie znajdziecie w nich mikrograma chemii, ulepszaczy i innych paskudztw.
Przykłady:
Skład: jabłka, woda, jogurt w stylu greckim (zawiera mleko odtłuszczone), maliny, szpinak, mąka owsiana.
Skład: ekologiczne jabłka 63%, woda, organiczny jogurt w stylu greckim 11% (zawiera mleko odtłuszczone), ekologiczny jarmuż 9%, organiczna mąka owsiana, koncentrat soku z cytryny.
Skład: puree z ekologicznych owoców (gruszki 65%, kiwi 30%, banany 5%), przeciwutleniacz (kwas askorbinowy).
Skład: przecier z ekologicznych owoców (gruszki 65%, mango 15%), sok z ekologicznych pomarańczy 20%, przeciwutleniacz (kwas askorbinowy).
Bądźcie jednak uważni. Naturalne i oryginalne deserki Plum oraz Organix Goodies najbezpieczniej jest kupić bezpośrednio u jedynego polskiego ich dystrybutora, czyli w delikatesach internetowych http://www.naturalniepyszne.pl/. Produkty tam dostępne sprowadzane są bezpośrednio od producentów z Wielkiej Brytanii. Podobne saszetki (znanych marek) owszem są dostępne w sklepach i marketach w Polsce, jednak nie dajcie się oszukać. To zupełnie inne produkty- pełne cukru, soli i chemii, czyli czegoś czym nie powinniśmy faszerować naszych milusińskich!
Deserki owocowe Plum oraz Organix Goodies mają jeszcze tę zaletę, że możemy je wrzucić do swojej damskiej torebki, wyjąć w każdej chwili, w każdym miejscu, by podać je głodnemu dziecku.
Moje Dzieciaki je wprost uwielbiają!
O podobnych zdrowych i naturalnych posiłkach w saszetkach pisałam tutaj.
Bardzo aktualny wpis ;) Rzeczywiście naturalne deserki owocowe doskonale uzupełniają codzienną dietę dziecka. Często również są znacznie łatwiejsze do zaakceptowania przez dziecko, niż całe owoce. Warto jednak uważać na cukier, żeby nie było go zbyt wiele. Dzieci bardzo szybko przyzwyczajają się do słodkiego.
OdpowiedzUsuń