Urządzamy swoje domy w pięknym stylu, staramy się wnieść do wnętrz to co najpiękniejsze. Często korzystamy ze sprzętów wartych więcej niż samochód średniej klasy, zresztą urządzone przez nas pomieszczenia są dla nas cenniejsze niż nawet najbardziej atrakcyjne auto. Na nie przelewamy nasze emocje, odczucia, wyobrażenia, wizje, pragnienia - to wszystko jest bezcenne.
Jak zatem zadbać o nie w trakcie wyjazdu, gdy są szczególnie narażone na włamania, kradzieże? Jak zyskać materiał dowodowy, który w wyjątkowych momentach pomoże służbom porządkowym znaleźć sprawcę? Choć mieszkam w małym mieszkaniu ze skromnym wyposażeniem, nie wyobrażam sobie, by ktoś pogwałcił moją prywatność i wkradł się do moich czterech ścian. Może Wam się wydawać głupotą z mojej strony, ale rozważam instalację systemu monitoringu.
Po krótkim researchu w sieci, mniej-więcej wiem jak to działa. Ze względu na cenę, raczej zdecyduję się na analogowy system kamer. Jakość obrazu jest wystarczająca w przypadku prywatnych gospodarstw, a i dzięki nowym technologiom możemy je zapisać na dysku komputera. Co ważne, nie muszę wiedzieć jak sobie z tym poradzić. Są firmy takie jak https://www.autoid.pl/, które zajmą się wszystkim, począwszy od doradztwa (już dzwoniłam, rozmawiałam, stąd moja wiedza), przez dostarczenie urządzenia, na montażu i uruchomieniu skończywszy. Właśnie czegoś takiego szukałam.
Po rozmowie ze specjalistą firmy, zaczęłam się zastanawiać dlaczego w nowych, dużych budynkach, które chroni portier nie stosuje się systemu cyfrowego. Ta oparta na technologii sieci bezprzewodowej metoda zapewnia jeszcze lepszą jakość rejestrowanego obrazu. Czego się dowiedziałam to również fakt, że w takich systemach możemy skorzystać z kamerek internetowych, które zapewne wielu z nas ma na wyposażeniu. Wymieniając możliwości, jakie może zapewnić nam system monitoringu, należy wspomnieć o podglądzie obrazu na ekranie komputera, uruchamianie kamer po wykryciu ruchu czy możliwość pracy w jasnych i ciemnych pomieszczeniach.
Myślicie, że to dziwne? Wolę zainwestować w taki system i czuć się bezpieczniej w domu, nie myśleć o moim mieszkaniu gdy je opuszczę na czas urlopu, niż wyrywać sobie włosy z głowy lub prosić rodzinę i znajomych, by od czasu do czasu zajrzeli do mojego kącika. Pieniądze nie są ogromne, a możliwości owszem.
Zdecydowanie lepiej jest zainwestować więcej pieniędzy w lepszy sprzęt. Ja w swoim mieszkanku zadbałam jeszcze o lepsze instalacje elektryczne, które wykonał mi znakomity elektryk ze Śródmieścia. Pozdrawiam, Marcelina ;)
OdpowiedzUsuń