czwartek, grudnia 06, 2018

MOJE EKO- PRANIE


Nazwa "Odkrywcza Mama" zobowiązuje! Odkryłam niedawno- a dzisiaj dzielę się tym z Wami (chyba, że Wy już to odkryliście, a mnie nie uświadomiliście! 😒)- jak szkodliwe dla naszego zdrowia oraz środowiska są popularne środki do prania. Jeżeli jeszcze dotąd nie zgłębialiście tematu, będziecie zaskoczeni!

Kilka lat temu, używałam do prania orzechów piorących. Przez kilka miesięcy byłam nawet zadowolona. Jednak im dłużej je stosowałam, miałam wrażenie, że ubrania po praniu nie są dobrze odświeżone, mimo, że dodawałam każdorazowo naturalne olejki eteryczne. Czułam niefajny, jakby zgniły (?) zapach. Ale to nic, w porównaniu z tym, co się stało z pralką! Ta paskuda bezczelnie się popsuła, a serwisant po rozkręceniu jej na części i wyjęciu bębna, odkrył kilka zagubionych orzeszków piorących... 😱

Od tamtego czasu znowu zaczęłam używać popularnych środków do prania- przede wszystkim płynów, żeli oraz kapsułek (proszków nie lubię). Ostatnio, ponieważ wkręciłam się w czytanie etykiet nie tylko produktów spożywczych, ale i kosmetyków, środków czystości (o czym pisałam niedawno tutaj), kupując popularny produkt do prania, odruchowo już spojrzałam na etykietę. 🙆 O ile zawiłe i trudne do przeczytania nazwy chemiczne nic mi nie mówią, o tyle sformułowanie: "Uwaga. Działa drażniąco na oczy. Działa drażniąco na skórę. Działa szkodliwie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki... ", już mi zapaliło lampkę ostrzegawczą. Oszczędzę Wam opisu swojego procesu myślowego i przejdę od razu do decyzji: MUSZĘ ZNALEŹĆ BEZPIECZNE ŚRODKI DO PRANIA!


Przy okazji dowiedziałam się co nieco o oznakowaniu składników bezpiecznych i niebezpiecznych na środkach czyszczących i piorących, w tym także środkach ekologicznych. Okazuje się, że jest to temat szeroki i niejednoznaczny, z tego względu, że te same składniki używane w kosmetykach, czy środkach spożywczych nie są traktowane jako niebezpieczne, a w środkach czyszczących tak. Z tego względu oznaczenia o niebezpieczeństwie wynikającym z zawartości składników uznanych za niebezpieczne (na przykład kwas cytrynowy jakości spożywczej, alkohol lub olejki eteryczne w wyższych stężeniach) znajdują się także na niektórych artykułach Sonett. Odsyłam Was do informacji na ten temat do samego producenta Sonett: https://sonett.pl/rozporzadzenie-clp/.

W necie znalazłam Sonett: ekologiczny płyn do prania kolor, ekologiczny płyn do prania lawendowy, ekologiczny wybielacz/ odplamiacz. Wszystkie są bardzo wydajne, ekonomicznie więc są porównywalne do popularnych detergentów.



Ekologiczny płyn do prania kolor, jak zapewnia producent nadaje się do tkanin z bawełny, lnu, konopi, mikrofibry takich jak polar, Softshell®, Goretex, a także tkanin mieszanych w temperaturze od 30 do 60°C, do prania ręcznego lub w pralce. 1,5 litra płynu wystarcza na około 21 prań.

Skład:
mydło z olejów roślinnych (rzepakowego/słonecznikowego) z certyfikowanych upraw ekologicznych 15–30%, cukrowy środek powierzchniowo czynny 5–15%, cytrynian 5–15%, alkohol roślinny (etanol) 5–15%, siarczany alkoholi tłuszczowych z oleju kokosowego 1–15%,
sulfonowany olej rycynowy 1–5%, naturalne olejki eteryczne z upraw ekologicznych: z trawy cytrynowej, rododendrona, mięty zielonej i lawendy <1%, dodatki balsamiczne z upraw ekologicznych lu zbiorów roślin dziko rosnących <1%, woda wirowana do 100%.

Dzięki takiemu składowi następuje szybka i całkowita biodegradacja!

Poza tym, mimo twardej wody, nie muszę używać zmiękczacza do płukania, ponieważ płyny Sonett zawierają kombinację cytrynianu i mydła. Bardzo fajnie zostało opisane jak stosować ekologiczne środki do prania na stronie: https://sonett.pl/porady/#3.
Ale wracając jeszcze do płynu KOLOR- ten zapach! Świeży cytrynowo- miętowy 😊. Wspaniały!




Idźmy dalej. Lawendowy płyn do prania to z kolei mój ulubieniec nr 1! Odpowiedni do tkanin białych i kolorowych, do prania ręcznego i automatycznego, w temperaturze od 30 do 95 stopni. Do białego warto dodać wybielacz Sonett, ale o nim zaraz. 2 litry lawendowego płynu wystarczają na około 27 prań.

Tak, jak wszystkie produkty tej marki, płyn ten nie zawiera enzymów, składników GMO, w zamian ma bio-mydło z olejów roślinnych i jest w 100% bezpieczny dla środowiska, a więc nie jest szkodliwy dla organizmów wodnych, ani nie podrażnia skóry.

A i zapach mnie urzeka! Lawendowy olejek eteryczny unosi się w całym mieszkaniu podczas suszenia ubrania, a później w szafie. Poza tym, działa uspokajająco oraz ułatwia zasypianie. Wiecie, jak miło okryć się pościelą pachnącą lawendą...? 😊

Ekologiczny Wybielacz/ Odplamiacz Sonett występuje w postaci proszku. Jest doskonały bezpośrednio na plamy np. z soku owoców, zaschniętego obiadu, herbaty, kawy, trawy, błota...- no wiecie, z każdego brudu, który przynoszą na sobie dzieciaki! Jak wspomniałam wyżej, warto dodawać go do prania tkanin białych, by zachowały swą naturalną biel. Ale do tkanin kolorowych też się nadaje.
Jak zaleca producent: ponieważ Wybielacz/Odplamiacz Sonett nie zawiera żadnych petrochemicznych substancji wybielających, przy praniu w pralce jest on skuteczny dopiero w temperaturach powyżej 50°C.  Podczas namaczania przez dłuższy czas, na przykład przez noc, środek ten jest skuteczny już od 30°C.



Stosując go jako wybielacz w pralce, wsypujemy go do dozownika przegródki prania głównego. Natomiast jako odplamiacz,
30 ml/30 g rozpuścić w około 3 l ciepłej wody, namoczyć pranie, dociążyć, aby prane tkaniny pozostawały cały czas w roztworze wybielającym. Pozostawić na noc. Następnie wyprać w pralce, jak zwykle. Działa! Nie ma śladu po plamie!

Co ciekawe ten Wybielacz/ Odplamiacz można zastosować nawet w zmywarce do usuwania np. plam po herbacie czy kawie, jednak z racji, że nie mam zmywarki, nie testowałam tej możliwości.

Środki do prania Sonett są godne zaufania i sprawiły, że nie zamierzam już wracać do popularnych detergentów! Nie będę truła środowiska, ani szkodziła swojej Rodzinie! I co jeszcze dla mnie istotne, przekonałam się, że ekologiczne pranie może być łatwe, pachnące, przyjemne i nie psuje pralki 😉...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...