Gdyby ktoś z Was miał jeszcze jakieś wątpliwości, czy można poznać świat czytając książki- po raz kolejny udowadniam, że TAK, to jest możliwe! Zobaczcie, które tytuły podbiły ostatnio nasze serca...
"Zadziwiające życie" Misha Maynerick Blaise, Wyd. ART Egmont 2018
Przede wszystkim ta książka to arcydzieło sztuki! Ilustracje urzekają oryginalnością, pomysłem, kolorem. A tekst z kolei, w sposób prosty uświadamia naszą niezwykłą więź z wszechświatem- obojętnie czy jesteśmy ludźmi, zwierzętami, roślinami, czy jesteśmy tego świadomi, czy nie, czy żyjemy w Polsce, czy na Antarktydzie, na wsi, czy w przeludnionym mieście- jesteśmy otoczeni przyrodą, jesteśmy od siebie zależni, bo jesteśmy częścią fizycznego świata.
"Wszystkie pierwiastki, które tworzą życie na Ziemi, pochodzą z kosmosu. W każdym z punkcików światła na nocnym niebie widzimy odbicie odległej wersji nas samych. Jesteśmy dosłownie stworzeni z gwiazd, a znajdujące się w nas atomy są równie stare, co sam wszechświat."
"Zadziwiające życie" można czytać i oglądać na okrągło. Książka zachwyci małych, którzy jeszcze nie potrafią samodzielnie czytać, i tych dużych, niezależnie od wieku- choć tekst zrozumieją, raczej ci starsi. Ale co tam, kupcie "Zadziwiające życie" choćby z okazji pierwszego ząbka, urodzin bez znaczenia których, wszelkich świąt (niech i nawet Dnia Blondynki czy Dnia Tira...)- każda okazja będzie odpowiednia! A już na pewno, jeśli napotkacie na swej drodze jakąś księgarnię, koniecznie do niej wstąpcie po tę książkę 😊.
Kategoria wiekowa: 7+
Ilość stron: 144
Oprawa: twarda
"Czy to pierdzi?" Nick Caruso i Dani Rabaiotti, Wyd. Insignis 2018
(Wrażliwi! Proszę nie czytać ani tej książki, ani recenzji!)
Pamiętacie zabawny wierszyk z dzieciństwa: baczność, spocznij, piernij, odpocznij! 😩 Taaaa. No więc Moje Dziecko przyniosło właśnie tę poezję z przedszkola... Choć jako małolata nie miałam nic przeciwko tego typu utworom, teraz mnie to razi. Dlatego też przeprowadziłam z Moim Dzieckiem poważną rozmowę uświadamiającą i zachęcającą do używania piękna polszczyzny. Ustaliliśmy synonimy pierdzenia: puścić bąka, mieć wiatry, gazy, brzydko pachnieć, purtać, prykać... O bosze... co to była za rozmowa... No i masz! Na drugi trafiła w nasze ręce książka pt. "Czy to pierdzi?"...
No dobra, fakt jest taki, że pierdzimy wszyscy (tylko nie ja 😉). Pierdzą śledzie, zebry, węże, świnki morskie, psy, lisy, żółwie, delfiny i wiele innych zwierząt. Ale jak przekonują autorzy książki: "pierdnięcie pierdnięciu nierówne: częstotliwość puszczania bąków i ich zapach zależą od diety, stanu zdrowia i flory jelitowej." Tak na prawdę, to amerykańscy autorzy tej książki poprzez "trik marketingowy" jakim jest fascynujące dzieci słowo "pierdzieć", opowiadają o życiu przedstawionych tu gatunków: o ich środowisku naturalnym, typowych zachowaniach, wyglądzie oraz diecie oczywiście, by nawiązać jakoś do wymiany gazowej. Podstęp doskonały, wzbudzający mój zachwyt! A Dzieci się nawet nie zorientowały 😉.
Kategoria wiekowa: 7+
Ilość stron: 144
Oprawa: twarda
"Nela na wyspie rajskich ptaków" Nela, Wyd. Burda Publishing Polska 2018
Któż nie kocha Neli? Skromnej, nieśmiałej 12-letniej Polki, która przemierza egzotyczny świat, kręcąc reportaże dla dzieci. Nela ma w sobie mnóstwo pasji, dziecięcej ciekawości i uroku, sprawiając jeszcze, że jest zwyczajną dziewczynką! Jej podróżnicze przygody wraz z Moimi Dzieciakami znam na pamięć, dlatego zaczytujemy się teraz w jej książkowych reportażach. Najnowszy to "Nela na wyspie rajskich ptaków".
Mała reporterka wyrusza aż do Papui- Nowej Gwinei, gdzie nie tylko poznaje cudownie kolorowe ptaki, ale także odkrywa kangury skaczące po drzewach, pływa obok superszybkich rekinów srebrnopłetwych, nurkuje morzu papuaskim w poszukiwaniu japońskich wraków (bo musicie wiedzieć, że ta drobna 12-latka ma już uprawnienia nurka juniora!). Do tej podróży Nela szykowała się kilka miesięcy. Od samego początku dziewczynka zakładała, że to nie będzie zwyczajna podróż, a wyprawa naukowo- badawcza.
Książka jest bogata w atrakcyjne fotografie, ciekawe, dostosowane do poziomu zrozumienia treści, kolorowe mapy i co bardzo unowocześnia, jak i uzupełnia papierowe wydanie- mnóstwo kodów QR, pod którymi kryją się dźwięki, obrazy i filmiki prosto z Papui- Nowej Gwinei!
Zachwytowi nie ma końca!
Kategoria wiekowa: 6+
Ilość stron: 202
Oprawa: twarda z gąbką
"Tu jesteśmy" Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Wyd. Dwie Siostry 2018
Jeżeli jesteście trochę obeznani ze współczesną literaturą dziecięcą, pary Mizielińskich pewnie nie trzeba Wam przedstawiać. Natomiast tym, którzy pierwsze słyszą, szybko radzę i wyjaśniam: zapamiętajcie sobie dobrze to nazwisko!
Mizielińscy to małżeństwo pracujące w duecie w dziedzinie grafiki, autorzy wielu książek dla dzieci. Ich dorobek jest znany i doceniany już na całym świecie. Mają na koncie mnóstwo ważnych nagród...
"Tu jesteśmy" to II wydanie (wznowione i poprawione) tytułu, po ogromnym sukcesie i wyczerpaniu nakładu z 2011 roku.
Na pierwszy rzut oka można by powiedzieć, że jest to książka obrazkowa. Jednak byłaby to nie do końca prawda. Owszem, ilustracje grają tu pierwsze skrzypce, co najistotniejsze, zachwycają i skłaniają do analizy. A jednak tekst też się tu pojawia i wcale nie jest go za mało. Słowa z obrazem przeplatają się, są od siebie zależne, tworząc znakomitą całość. W efekcie, czytamy i oglądamy dzieło sztuki o kosmosie: miejscu Ziemi w galaktyce, wehikule czasu, radioteleskopach, nieważkości, lotach kosmicznych, astronautach, Phoenixie, łazikach, życiu poza naszą planetą, tajemnicach Słońca, ale nie tylko! Przy tej książce można się bawić, ucząc się, albo odwrotnie- uczyć się, bawiąc!
Z pewnością lektura "Tu jesteśmy" otwiera oczy i umysły czytelników!
Kategoria wiekowa: 6+
Ilość stron: 108
Oprawa: twarda
A które książki o świecie Was zachwycają? Komentujcie! 💬
Świetne propozycje, i dla dorosłych nawet !
OdpowiedzUsuńEdukacyjne książki są zawsze u mnie na pierwszym miejscu! Moje dziecko uwielbia czytać i chętnie sprawię mu taki prezent z okazji Dnia Dziecka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pomysły na prezent np. z okazji Dnia Dziecka lub końca roku, kiedy to dziecko może przez wakacje mieć czas na przeczytanie tych książek :)
OdpowiedzUsuń