Podczas czytania moim Dzieciom tej książki, Córka po raz pierwszy wypowiedziała słowo "zabka" i "lopucha" ;) To było urocze. Ale urocza jest też ta lektura, wprost nie sposób jej nie polubić. Tym bardziej, że pierwszy tytuł z serii opowiada o przyjaźni...
Nie jest łatwo się przyjaźnić. Szczególnie naszym najmłodszym. Ich ambiwalencja uczuć może zaskakiwać. Lubią się, ale biją. Jeden dzień są nierozłącznymi papużkami, a na drugi- ni stąd, ni zowąd- wykrzykują sobie "Nie lubię cię!". To wszystko to naturalne zachowanie przedszkolaków, co nie zmienia faktu, że dziecko czuje się zagubione, czasem przygnębione w swoich relacjach rówieśniczych.
Lecz Żabka i Ropuch, choć są najlepszymi przyjaciółmi, też nie zawsze się ze sobą zgadzają. A mimo to, dalej się lubią. ... I czubią także ;)
Żabek to urodzony optymista, ma co chwilę mnóstwo nowych pomysłów, energia go wprost rozpiera. Ropuch to z kolei leniuszek i najchętniej by ciągle spał i odpoczywał. Aż dziwne, że ci dwoje tak bardzo się lubią, ale i w życiu często tak bywa, prawda?
Bestsellerową książkę nieżyjącego już Arnolda Lobela- amerykańskiego pisarza literatury dziecięcej- przełożył na język polski Wojciech Mann. Tytuł jest ładnie wydany- twarda oprawa, duża czcionka (idealna dla początkujących samodzielnych czytelników), kolorowe, subtelne ilustracje.
Opowiedziane tu krótkie historie ujmują serce, rozbawiają, wzbudzają refleksję. Nam bardzo przypadły do gustu, dlatego polecamy i Wam. A może Wasze dzieci znajdą "Żabkę i Ropucha" pod choinką? To z pewnością będzie udany prezent ;)
Książkę kojarzymy, ale jeszcze nie mamy. Do nadrobienia! :)
OdpowiedzUsuń