środa, lipca 10, 2013

TEST ŻELI POD PRYSZNIC LIRENE- KUSZĄCA GRUSZKA, RAJSKI GRANAT, SOCZYSTE WINOGRONA


Według producenta: owocowa eksplozja energii pod prysznicem! Żele pod prysznic Lirene to niezwykłe połączenie delikatnej pielęgnacji skóry z codzienną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów.

Żel pod prysznic Lirene- Rajski granat to owocowa uczta dla zmysłów każdego dnia. Urzekająco świeża formuła żelu kryje w sobie pełną słodyczy nutę dojrzałego granatu, która sprawia, że codzienny prysznic staje się cudowną chwilą relaksu i zapomnienia.

Żel pod prysznic Lirene- Soczyste winogrona to kusząco świeża formuła żelu, łącząca w sobie aromatyczną słodycz soczystych winogron przełamaną orzeźwiającym zapachem cytrusów, zapewni wyjątkowe chwile prawdziwej przyjemności pod prysznicem. Zawarty w żelu wyciąg z winogron doskonale nawilża skórę, pozostawiając ją aksamitnie miękką i delikatną przez cały dzień.

Żel pod prysznic Lirene- Kusząca gruszka to wyjątkowo lekka formuła żelu łączy w sobie aromatyczną i pełną energii nutę soczystej gruszki ze słodyczą jabłka i melona. Zawarty w żelu wyciąg z gruszki doskonale pielęgnuje skórę, pozostawiając ją miękką i jedwabiście delikatną przez cały dzień.

Według mnie: rzadko kto może sobie pozwolić na kąpiel w dużym basenie we własnym ogródku. A kiedy żar leje się z nieba, marzę o zanurzeniu się w orzeźwiającej wodzie. Kąpiel w morzu, oceanie, jeziorze, basenie, a może zabawa z dziećmi ogrodowym zraszaczem? Moje możliwości kończą się jednak tylko na prysznicu...
Latem właśnie, uwielbiam owocowe żele pod prysznic. W tym roku wybrałam nowości Lirene- Rajski granat, soczyste winogrona i kuszącą gruszkę.

Granaty kojarzą mi się z egzotycznymi wakacjami. Słońce, woda, niecodzienne owoce i inna roślinność, luz, śmiech, przygody. Tymczasem w starożytnych Chinach granaty uznawane były za symbol długowieczności. Natomiast Kleopatra zajadała się nimi wierząc, że wpływają one na piękno. Niektórzy też twierdzą, że rajskim owocem wcale nie było jabłko, lecz właśnie granat!

Winogrona zawsze będą mi się kojarzyć z dzieciństwem i domkiem ciocio- babci, obrośniętym winoroślą. Pod koniec sierpnia każdego roku, w ogródku cioci pachniało winogronami, a dostępne one były na wyciągnięcie ręki. Małe, zielone, słodko- cierpkie owoce. Naturalne, niepryskane, nasze polskie.

Gruszka. Polski owoc. Słodki, przepyszny, delikatny. Tak krótko można się nim cieszyć. W latach mojego dzieciństwa, na ogródku rosły 3 grusze, każda innego gatunku. Każda dawała owoce w innym trochę czasie. Było ich tyle, że nie dawaliśmy rady ich zjadać, więc każdy kto do nas przychodził, wychodził obładowany gruszkami. A i tak, wiele owoców spadało z drzew ku uciesze mrówkom, pszczołom i innym owadom... Ile bym dała, by te czasy znowu wróciły! By moje dzieci znały smak prawdziwych, niepryskanych owoców!

Te wszystkie myśli krążą mi po głowie, kiedy biorę prysznic i wybieram określony żel. To już nie tylko orzeźwienie od letnich upałów, ale również czar wspomnień, relaks, uśmiech na twarzy.

Dlatego też, jak dla mnie, żele pod prysznic Lirene- Rajski granat, Soczyste winogrona i Kusząca gruszka to hit lata 2013!

A ciekawa jestem, z czym Wam się kojarzą granaty, winogrona i gruszki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...