wtorek, grudnia 13, 2011

„RODZINNYCH CIEPŁYCH ŚWIĄT”, M. Prus, Wyd. Muza, Warszawa 2011


Sięgając po tę książkę spodziewałam się wzruszającej i ciepłej świątecznej opowieści. Tak sugerował tytuł. Tymczasem okazał się on paradoksem, gdyż autorka porusza tą ciemną stronę świąt.

Lena i Kamila to siostry, mające swoje rodziny. Każda z nich jest na swój sposób nieszczęśliwa. Obie trwają w nieudanych związkach, nie mając odwagi odejść. Każda z tych kobiet -w święta szczególnie- zaciska zęby i stara się nie doprowadzać do nieporozumień. Jak im się to udaje?

Kamila ma syna oraz męża pantoflarza, na którego wiecznie narzeka. Zazdrości wszystkim naokoło, będąc przekonaną, że innym wiedzie się lepiej. Święta spędzają zwykle tak samo, czyli przed telewizorem, przy suto nakrytym stole, w kameralnym gronie. Lena natomiast jest mamą 2 córeczek oraz żoną nieobliczalnego faceta.

Mamy okazję śledzić losy tych dwóch rodzin przez 7 kolejnych lat. Zmieniają się relacje między nimi, miłość małżeńska gaśnie, zaczynają się coraz poważniejsze problemy. Czytając książkę zdałam sobie sprawę, że takie święta są rzeczywistością w wielu domach, lecz o tym się nie mówi. Jest to tabu, gdyż domowe brudy pierze się w swoich czterech ścianach.

Warto przeczytać powieść; pomyśleć o swoich bliskich, docenić to, co się ma, a zmienić, to co się da; postarać się, by nasze życie potoczyło się inaczej, niż życie bohaterek. Niech ich los będzie tylko przestrogą, a nie opowieścią o nas samych...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...