O
uzależnieniu dzieci i młodzieży od komputera mówi się coraz
więcej, lecz ciągle za mało. A problem jest poważny. Więcej na
ten temat można przeczytać na przykład tutaj
, a tymczasem przejdę do recenzji powieści dla dzieci, poruszającej
ten wątek.
Julek
jest przeciętnym uczniem, który ma czasem problemy w szkole,
szczególnie z matematyką. Jeśli przyniesie do domu pochwałę lub
dobry stopień, w nagrodę może pograć w grę komputerową. Bardzo
się więc stara, gdyż uwielbia taką rozrywkę. Nawet marzy, by
życie było takie samo jak przedstawiane w grach. Pewnego razu
wirtualny świat wciąga go do siebie. I to dosłownie. Chłopiec
staje się bohaterem ulubionej gry, a jego zadaniem jest zdobywanie
kolejnych poziomów zaawansowania. Na początku Julek jest tym
zachwycony! Jednak stan euforii trwa krótko. Pragnie wrócić do
rzeczywistego świata, co nie podoba się fikcyjnym bohaterom. Na
ratunek przybywa mama oraz siostra. Jak poradzą sobie z powrotem do
codzienności?
Autorka połączyła fabułę książki do wyjaśnienia dzieciom pracy ludzkiego mózgu. Pomysł dosyć ciekawy, lecz moim zdaniem opisy anatomii i fizjologii układu nerwowego są przedstawione trudnym językiem, którego 9- 11- latek może nie zrozumieć. Chyba, że fascynuje się funkcjonowaniem organizmu i marzy, by zostać w przyszłości np. lekarzem.
Autorka połączyła fabułę książki do wyjaśnienia dzieciom pracy ludzkiego mózgu. Pomysł dosyć ciekawy, lecz moim zdaniem opisy anatomii i fizjologii układu nerwowego są przedstawione trudnym językiem, którego 9- 11- latek może nie zrozumieć. Chyba, że fascynuje się funkcjonowaniem organizmu i marzy, by zostać w przyszłości np. lekarzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.