„MYŚLENIE PRZECIW KONFLIKTOM”, E. de Bono, Wyd. Helion, Gliwice 2010

Z twórczością Edwarda de Bono zetknęłam się parę lat temu. Jego „Myślenie lateralne” było podstawową lekturą na studiach Męża. Widząc fascynację mojego mężczyzny, musiałam sama się przekonać o czym pisze de Bono. Rzeczywiście pisał szalenie ciekawie. Sięgnęłam więc poźniej po „Mieć piękny umysł”, a ostatnio po „Myślenie przeciw konfliktom”. I o tej książce chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć.

Autor w każdej swojej pracy wykorzystuje i wyjaśnia innym, w jaki sposób można posłużyć się swoją kreatywnością oraz jak ją w sobie wyćwiczyć. Tym razem odnosi się to do kierowania a raczej- jak nazywa to de Bono- PROJEKTOWANIA konfliktem. Brzmi intrygująco, prawda?

U podstaw projektowania sporem leży dotarcie do celu, wynikającego z naszej konkretnej potrzeby. Metoda ta opiera się na patrzeniu w przyszłość, a nie cofanie się do przeszłości (której nie da się przecież zmienić), jak to podczas kłótni często bywa.

Śmiem podejrzewać, iż choć raz zastanawialiście się, po co ludzie się kłócą. Edward de Bono dokonał analizy i zna już odpowiedź, którą dzieli się z czytelnikami. A czy kłótnie są złe, czy mogą przynieść coś dobrego obu stronom? Jakie powinny mieć przebieg? Jakie umiejętności powinniśmy posiadać, by spór był twórczy?

Autor jest zdania- i ja się z nim zgadzam ;) - że przy rozwiązywaniu konfliktów niezbędna jest obecność postronnej osoby trzeciej. Wyjaśnia jaka jest jej rola i jak powinna projektować negocjacjami.

Na zakończenie de Bono wyjaśnia dlaczego ONZ, Czerwony Krzyż czy rządy poszczególnych państw nie mogą występować w roli mediatora oraz proponuje, by była nim ponadnarodowa organizacja SITO. Autor dokładnie ją tu przedstawił, a wcześniej szczegółowo zaplanował i przemyślał. Wydaje się, że było by to doskonałe rozwiązanie dla całego świata- być może toczyłoby się mniej wojen, konfliktów politycznych, nieporozumień społecznych? Pewnie prędko jednak się o tym nie przekonamy.

Książkę poleciłabym wszystkim politykom, mediatorom, obrońcom i oskarżycielom, szefom, terapeutom, nauczycielom, wszystkim pracującym z ludźmi oraz zainteresowanym tematem. Na pewno nie jest to poradnik, uczący jak się kłócić z partnerem lub koleżanką z pracy, lecz bardziej teoretyczna propozycja na rozwiązywanie wielkich konfliktów.

Do nabycia między innymi w księgarni Sensus.pl .

 

SAŁATKA Z BIAŁĄ RYBĄ I RYŻEM

Środek zimy i tęsknię za świeżymi i soczystymi warzywami! Jak tu jeść codzienną porcję warzyw, gdy w warzywniaczku taki mały wybór? Czekam na rzodkiewki, szparagi, pomidory, ogórki … hmmmm chcę lato! Lato na talerzu!

Póki co znalazłam chwilowe pocieszenie w sałatce z białą rybą, ryżem i odrobiną warzyw.

Inspirowałam się przepisem z Biblioteczki Poradnika Domowego- „Żółty talerz”.

Składniki:

200 g ugotowanej i rozdrobnionej białej ryby

2 woreczki ugotowanego ryżu

czerwona papryka

puszka kukurydzy

pęczek szczypiorku

120g zielonych oliwek

małe winne jabłko (ja nie dodałam, bo nie lubię w sałatkach jabłek)

trochę posiekanego koperku (miałam tylko suszony)

SOS:

2 łyżki soku z cytryny

3 łyżki oliwy extra vergine

2 łyżki przegotowanej wody

mała łyżeczka ostrej musztardy

mała łyżeczka miodu

sól, pieprz

Przygotowanie:

Składniki sosu dokładnie wymieszać i lekko schłodzić. Ugotowaną rybę rozdrobnić widelcem. Oliwki skroić na plasterki. Paprykę oczyścić i pokroić w kostkę. Jabłko po usunięciu gniazda nasiennego pokroić w kostkę i skropić sokiem z cytryny.
Połączyć wszystkie składniki sałatki, polać sosem, wymieszać, doprawić. Przed podaniem schłodzić.

POMARAŃCZOWY KOKTAJL WITAMINOWY

Dziś kolejny koktajl. Smaczny, zdrowy, sycący, doskonały na drugie śniadanie o każdej porze roku. Po wielu miesiącach bez mleka, uzupełniam zapasy. A taki napój przyda się też kobietom w ciąży.

Przepis pochodzi z Biblioteczki Poradnika Domowego- „Żółty talerz”, choć trochę go zmodyfikowałam.

Składniki:

3 pomarańcze

łyżeczka miodu

6 suszonych śliwek bez pestek (uwaga! Suszone owoce nie powinny być konserwowane kwasem sorbowym, gdyż jest on rakotwórczy, wywołuje alergie i jest świństwem, którego nie powinniśmy spożywać, a już w szczególności kobiety w ciąży, karmiące i dzieci!!! Dlatego najlepiej wybierać suszone owoce eko)

400 ml jogurtu naturalnego

mielony cynamon

Przygotowanie:

Pomarańcze sparzyć, a następnie wycisnąć z nich sok. Zalać jogurtem i zostawić na kilka minut. W tym czasie zmielić na drobno suszone śliwki. Następnie miksujemy jogurt z sokiem pomarańczowym, śliwkami i miodem. Można dodać skórkę pomarańczy, jeśli ktoś lubi. Przed podaniem posypać szczyptą cynamonu.

BANANOWY KOKTAJL

Za oknem hula zima, aż nie chcę się wychodzić. Dlatego my z Rysiem zaszyliśmy się w kuchni. No i nazbierało się trochę przepisów ... Dzisiaj podaję na ekspresowy koktajl. Podaje się go na zimno lub chociaż w temperaturze pokojowej, więc wydaje się idealny na lato, lecz w środku zimy także smakuje. Zresztą latem mamy mnóstwo owoców, z których można wyczarować koktajl, a zimą pozostają nam banany lub cytrusy (a o nich wkrótce).

Przepis pochodzi z Biblioteczki Poradnika Domowego- „Żółty talerz”.

Składniki:

2 banany

2 szklanki maślanki naturalnej

6 czubatych łyżek płatków kukurydzianych z miodem i orzechami

1 łyżka miodu

sok z cytryny

Przygotowanie:

Wszystkie składniki zmielić blenderem i gotowe! Pozostaje tylko przelać do szklanek i smakować :)

„NLP DLA NAUCZYCIELI”, Wyd. Helion, Gliwice 2010

Jakie umiejętności powinien posiadać dobry nauczyciel? Moim zdaniem, musi zainteresować uczniów swoim przedmiotem, umieć komunikować się z młodymi ludźmi, być dobrym organizatorem, musi być opanowanym oraz skutecznie przekazywać wiedzę.

Będąc jeszcze w szkole średniej przeczytałam gdzieś, że dobry nauczyciel powinien nauczyć innych nawet tego, czego sam nie rozumie. Już wtedy marzyłam o pracy w tym zawodzie i tak to sobie wzięłam do serca, że przygotowałam koleżankę do sprawdzianu ze znienawidzonej i niezrozumiałej dla mnie chemii. Koleżanka dostała 4, a ja 2. Wytłumaczyłam sobie wtedy, że w takim razie mam predyspozycje, by zostać belfrem. A że w wyczytanym zdaniu chodziło o coś zupełnie innego, zrozumiałam dopiero później …

Wróćmy jednak do tematu. Powyższe umiejętności to oczywiście niezbędne minimum. Ich fundamenty trzeba już w sobie mieć, a później należy je ciągle doskonalić. Pomagają e tym liczne warsztaty, kursy, praktyki oraz książki, takie jak ta.

Z „NLP dla nauczycieli” dowiedzieć się można między innymi w jaki sposób osiągnąć efektywną komunikację, „jak zaplanować udaną lekcję i osiągnąć cele, wykorzystując swoją wyobraźnię”, „jak posługiwać się zmysłami może pomóc w nawiązywaniu więzi”, „jak uzyskać pożądane relacje (a prze to zachowanie) na lekcjach, które prowadzisz”, jak zarządzać nagrodami, jak radzić sobie w każdej sytuacji (nie tylko szkolnej), jak stosować mowę ciała, „jak zwiększyć efektywność własnej pracy oraz pracy z innymi”, „jak wykorzystać swoje zasoby wewnętrzne”, „jak elegancko się wyrażać”, „Jak Twoja osobowość wpływa na Twoje postępowanie”, jak motywować itd. Jest tego jeszcze wiele. Wiedzę z podręcznika wykorzystać można nie tylko na własnych lekcjach, ale także w każdej dziedzinie życia.

Szata graficzna ułatwia zapamiętywanie istotnych treści oraz usprawnia czytanie. Natomiast liczne ćwiczenia pozwalają na sprawdzenie wiedzy w praktyce i udoskonalenie swoich umiejętności.

Z książki skorzystają nauczyciele każdego przedmiotu, wykładowcy, pedagodzy, jak i trenerzy. 

Książka do nabycia między innymi tutaj. 

 

STYMULACJA WZROKU NIEMOWLĄT

Noworodki oraz niemowlęta do około 4.-5. miesiąca życia widzą świat w czarno- białych barwach. By stymulować ich zmysł wzroku powinno się pokazywać im lub zawieszać przy łóżeczku czy przewijaku karty z czarno- białymi figurami.

KALENDARZ ROZSZERZANIA DIETY MALUSZKA DO 7. MIESIĄCA

Przestudiowałam kilka książek oraz czasopism dla rodziców w poszukiwaniu informacji dotyczących wprowadzania nowych produktów do diety maluszka. Wiele o tym się pisze, ale niestety co źródło, to inne propozycje. Dlatego zebrałam wszystko do jednej „kupy” (haha kupa to dopiero będzie po zjedzeniu tego wszystkiego …), by ułatwić sobie i Wam kulinarne przygody.

„JAK KREATYWNIE WSPIERAĆ ROZWÓJ DZIECKA”, N. Minge, K. Minge, Wyd. Samo Sedno Edgard, Warszawa 2011

Którym rodzicom nie zależy na sukcesach własnych dzieci? Pewnie każdy by chciał, by jego dziecko rozwijało się prawidłowo, nie miało problemów w szkole, by w przyszłości umiało sobie poradzić w życiu. To takie minimum. Są i rodzice, którzy mają bardziej ambitne plany w stosunku do swoich pociech. Lecz obojętnie, czy marzycie, by Wasz maluch został naukowcem, czy po prostu był zaradny i szczęśliwy, trzeba go do tego przygotować. Byśmy wiedzieli jak to uczynić, lekturą obowiązkową jest ten poradnik. To kopalnia zarówno wiedzy o rozwoju małego dziecka, jak i pomysłów na jego wspomaganie. Każdy rozdział przedstawia bardzo interesująco i zwięźle o wsparciu innej umiejętności. Znajdziemy tu zatem wskazówki między innymi dotyczące wspomagania rozwoju zmysłów, aktywności fizycznej, pamięci, koncentracji, mowy, emocji, nauki czytania, matematyki, języków obcych, zdobywania wiedzy, ale też i zagrożeń dla rozwoju.

Pewnie choć raz zastanawialiście się nad odpowiedziami na pytania typu:

• W jakim wieku najlepiej zacząć naukę czytania?
• Jaki moment jest najlepszy na naukę matematyki?
• Czy nauka języków obcych od okresu niemowlęcego ma sens, czy to tylko chwyt reklamowy szkół językowych?
• Czy ja- rodzic jestem w stanie prawidłowo i wystarczająco wspierać rozwój mojego dziecka, czy lepiej by czynił to specjalista?
• Czy jest sens uczyć dziecko podstawowych umiejętności przed pójściem do przedszkola lub szkoły?
• Czy wspomaganie rozwoju ma sens i czy każdy maluch tego potrzebuje?

Tego także dowiecie się z książki. Osobiście jestem nią zachwycona! Jestem pewna, że każdy z Was znajdzie w niej coś interesującego, coś co będzie chciał wypróbować. A proponowane przez autorów pomysły są naprawdę proste do zastosowania, nie wymagają skomplikowanych materiałów, są „na każdą kieszeń”, i co ważne- nie trzeba ćwiczyć z dzieckiem cały dzień, co wiązałoby się z rezygnacją z pracy. Wystarczy kilka razy dziennie po kilka minut zabawy, czyli wspólnego spędzania czasu! Jak zachęcają autorzy „przekonaj się, że nauka twojego dziecka to wspaniała i fascynująca przygoda dla was obojga!”.

Na koniec dodam, iż wspomniani autorzy- Natalia i Krzysztof Minge to psycholodzy wspierający rozwój dzieci oraz pomagający w tym przedsięwzięciu rodzicom. Są autorami wielu programów nauczania opartych na metodach Glenn Domana, Edwarda de Bono i Gordona Drydena. Ponadto tworzone przez nich metody stosują od dawna na swoich pociechach, co jeszcze bardziej przekonuje o ich skuteczności.

Jeżeli spodziewacie się maluszka lub już jesteście rodzicami małego dziecka, ruszajcie do księgarń po niniejszy poradnik! Co tam syberyjskie mrozy, śniegi … Tu chodzi o rozwój Waszej pociechy!

TEST WODY ŹRÓDLANEJ WOSANA MAMA I JA

Wg producenta: to niegazowana, krystalicznie czysta woda, czerpana z głębokości 170 m. Doskonała dla kobiet w ciąży, niemowląt i starszych dzieci. Posiada pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Woda "Mama i ja" pomoże Ci przygotować napoje i posiłki dla Twojego maleństwa. Fundacja Pro-Test na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadziła test wód mineralnych i źródlanych, dostępnych na sklepowych półkach. Spośród 15 testowanych produktów woda Mama i ja dostała jedną z dwóch najwyższych ocen.

Wg mnie: wody tej używam do przygotowywania pierwszych przecierów oraz mleka modyfikowanego dla Rysia. Mam pewność, że Wosana Mama i ja jest wodą bezpieczną dla maluszka, który przecież ma wrażliwy układ pokarmowy. Woda jest świetnie tolerowana przez Synka, a i ja ją popijam :) Lubię ją, ponieważ ma neutralny smak (a są na rynku też i wody źródlane o jakimś dziwnym smaku).

CHLEB RAZOWY NA ZAKWASIE

Oto chleb, który kojarzy nam się z dzieciństwem. Chrupiąca skórka, miękki w środku. Wyśmienicie smakuje jeszcze ciepły z samym masłem! Zachowuje świeżość dłużej niż ten kupny, ale raczej zjada się go ekspresowo, więc długo nie poleży. Ma tylko jedną malutką wadę- zakwas robi się kilka dni, a ciasto na chleb trzeba zacząć przygotowywać od samego rana, by go zjeść na kolację … Mimo wszystko, warto się poświęcić! Zapewniam Was, że upieczecie pierwszy raz i będziecie musiały go piec już często.

Przepis znalazłam w wydaniu specjalnym „Mojego gotowania. Ciasta za grosik” 9/2011.

Składniki na zakwas:

5 garści jasnej żytniej mąki

Przygotowanie:

Najlepiej zakwas przygotowywać w słoiku ok. 0,5- 0,75 l (absolutnie nie wolno używać metalowych miseczek itp.). Do słoika wsyp garść mąki, a następnie dolej tyle letniej przegotowanej wody, by powstał zaczyn o konsystencji gęstej śmietany. Wymieszaj i pozostaw w cieple. Przez cztery kolejne dni dosypuj po garści mąki, dolewając znowu tyle letniej przegotowanej wody, by utrzymywała się konsystencja gęstej śmietany. Dwa razy dziennie należy też mieszać zaczyn. Po około 2-3 dniach powinien zacząć „bąbelkować” i pachnieć.

Piątego dnia zakwas jest gotowy.

Składniki na 2 małe bochenki lub 1 duży bochen chleba:

4 pełne łyżki zakwasu

600 g mąki żytniej razowej

0,5 szklanki otrąb pszennych lub żytnich

1,5 łyżeczki soli

tłuszcz do foremek

białko

płatki owsiane do posypania

Przygotowanie:

Weź dużą miskę. 4 łyżki zakwasu wymieszaj ze 100g mąki żytniej razowej i 1/4 szklanki letniej wody. Odstaw na 4 godziny... (powstaje nam tzw. rozczyn)

… Po 4 godzinach:

otręby zalej wodą. Rozczyn wymieszaj z otrębami, solą i 500g mąki, dolewając tyle letniej przegotowanej wody, by ciasto miało konsystencję bardzo gęstej śmietany. Znowu odstaw na 4 godziny …

… Po 4 godzinach:

ciasto podziel na pół lub nie, jeśli wolisz 1 duży bochen, włóż do natłuszczonych foremek, posmaruj białkiem, posyp płatkami owsianymi, odstaw na 2 godziny...

… Po 2 godzinach:

Piecz w temp. 220 st. C przez 20 minut, a później zmniejsz temp. Do 200 st. C i piecz jeszcze 25-30 minut. Po upieczeniu wyjmij chleb z foremek i wystudź na kratce. Gdy ostygnie, zwołaj wszystkich domowników, wyciągnij masło i zajadajcie się przepysznym domowym chlebem na zakwasie...