poniedziałek, maja 28, 2018
"BEST SELER I ZAGADKA ZNIKAJĄCYCH WARZYW" Mikołaj Macela, Wyd. Literackie 2018
"Każdy myśli sobie: pomidor, brukselka, seler, cóż bardziej pospolitego? Jednak, gdy przeczytacie tę książkę, spojrzycie na nie zupełnie inaczej. Okaże się bowiem, że warzywa prowadzą fascynujące życie! Co więcej, często przeżywają ciekawsze przygody niż my, ludzie. W ich świecie zdarzają się dramaty, jednak nie brakuje w nim także szczęśliwych zwrotów akcji"- powiedział dziadek Hubert, zachęcając tym samym swoje wnuczki do lektury starej, pięknie oprawionej książki...
W ostatnich latach, kryminały dla najmłodszych robią furorę. Jednak vege kryminał to zupełnie nowa kategoria literatury! Połączenie edukacji żywieniowej z rozwiązywaniem zagadki znikających warzyw! A w przypadku "Best Selera"- raczej pierwszej książki tego typu- i dawka dobrego dowcipu. Bo czy można czytać obojętnie historię Maliny Pomidor, Dżesiki Papryki, Cieciorki Groch, Wirginii Cukinii czy Augusty Kapusty?! No przecież buzia sama się śmieje 😆
"Musicie wiedzieć, że warzywa w Jarzynowie żywiły się wyłącznie solami mineralnymi, które popijały wodą. Potem każdy posiłek wieńczyły drzemką na świeżym powietrzu. W czasie krótkiej sjesty na leżakach wystawionych na tarasach domów, pod wpływem promieni słonecznych i tlenu, dochodziło do procesu fotosyntezy. To dzięki niej małe warzywka, takie jak Melka, Rachelka i Kornelka, wyrastały na dorosłe osobniki, a dojrzałe warzywa, jak Augusta Kapusta, zdobywały energię, by zajmować się swoimi dziećmi."
Pewnej nocy w warzywnym miasteczku znika Anielka- brukselka. W krótkim czasie dochodzi do kolejnych zaginięć innych warzyw. Zagadkę stara się rozwikłać szeryf Nataniel Seler, którego nazywają Best Selerem. W toku śledztwa wychodzą na jaw różne jarzynowe tajemnice, ale rozwikłanie zaginięcia wydaje się zbyt skomplikowane. Dobrze, że równolegle swoje śledztwo prowadzą młodsze siostry Anielki. Co z tego wyniknie?
Podczas lektury tegoż kryminału, nie raz powieje grozą, nie raz zaczniecie obgryzać paznokcie, ale i nie raz wybuchniecie głośnym śmiechem. Pewne jest jeszcze jedno- długo, długo, a może już zawsze będzie patrzeć na warzywa zupełnie inaczej 😉...
Kategoria wiekowa: 6+
Ilość stron: 192
Oprawa: miękka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nom, już gdzieś czytałem, że warzywa mają swoje własne życia. Pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńZ kryminałami u mnie różnie bywa, głównie się nie lubimy, ale bywają wyjątki :D Obok tego z całą pewnością nie mogę przejść obojętnie. Po prostu muszę poznać tę warzywną historię!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Jardian i Biblioteka Feniksa cieszę się, że zaciekawiła Was ta kryminalno-wegańska historia ;) Ruszajcie po książkę ... i do warzywniaka po głównych bohaterów! ;) Pozdrawiam
Usuń