Od zawsze mnie ciągnie do nauk medycznych. Uwielbiam filmy dokumentalne o ludzkich organizmach, seriale "Dr House" oraz "Chirurdzy" oraz książki Jürgena Thorwalda 😍.
Moja fascynacja tym niemieckim pisarzem zaczęła się kilka lat temu podczas słuchania audiobooka "Stulecie chirurgów". Później zdobyłam "Triumf chirurgów"i "Pacjentów", a w zeszłym roku "Ginekologów". Czekałam więc na wznowienie polskiego wydania "Dawnej medycyny", jak na najlepszy bestseller.
Nie jest to na pewno typ literatury, przy którym odchodzi całe napięcie po ciężkim dniu pracy. Jest to książka ciężka, momentami trudna (przez cytaty fragmentów oryginalnych dzieł starożytnych), dlatego też potrzebny jest odpowiedni moment na lekturę. Mocne nerwy też się przydadzą. Co nie znaczy, że nie warto po nią sięgać, bo warto, tylko z wypoczętym i jasnym umysłem.
Wiedza starożytnych lekarzy z wysoko rozwiniętych cywilizacji Egiptu, Mezopotamii, Indii, Chin, Meksyku i Peru była podstawą rozwoju medycyny. Z jednej strony lekarze ci zaskakiwali intuicją i znajomością ludzkiej anatomii, fizjologii, jak i patologii, lecz z drugiej strony ich działania były czasami barbarzyńskie, a innym razem odnosiły się do magii. Dziwne to były czasy, jednakże jak interesujące! Jaką drogę musiała przejść ludzkość (nie tylko lekarze, ale i pacjenci), by być w tym miejscu, w jakim jesteśmy dzisiaj?!
Jürgen Thorwald jak zawsze potrafi zainteresować czytelnika, a "Dawna medycyna" jest uzupełnieniem jego innych dzieł. Żałuję tylko, że ten wybitny pisarz i historyk już nic nowego dla nas nie napisze... 😢
Książki tego autora stoją właśnie u mnie w kolejce do czytania. :-)
OdpowiedzUsuń