Zapach morskiej bryzy i właściwości pielęgnacyjne morskich głębin to jest to, czego mi teraz trzeba!
Pięknie pachnąca skóra, której woń przenosi moje myśli do wakacyjnego kurortu, od razu poprawia mi humor 😌 Niezależnie od tego, gdzie jestem- czy na urlopie, czy w mieście. Do tego nawilżone, gładkie ciało i czuję się, jakbym zafundowała sobie SPA...
Marka Lirene wypuściła właśnie świetną, prawdziwie wakacyjną serię kosmetyków Mineral Collection. W jej skład wchodzi olejkowa mgiełka do ciała z koralem morskim, multi-regenerujący balsam z minerałami z Morza Martwego oraz lekki balsam odżywczy do ciała z jedwabiem morskim. Tylko który z nich wybrać? Wszystkie trzy od razu- będzie na dłużej 😉.
Olejkowa mgiełka do ciała z koralem morskim to połączenie lekkości mgiełki z efektem nawilżenia, jaki daje olejek. Nie miej obaw, że skóra będzie przetłuszczona, śliska, lepka (tak się dzieje w przypadku zastosowania zwykłej oliwki). Lekka, dwufazowa formuła mgiełki zapewnia szybką i równomierną aplikację oraz błyskawiczne wchłanianie, nie pozostawiając tłustej warstwy. Uwielbiam tę mgiełkę!
Multi-regenerujący balsam z minerałami z Morza Martwego zawiera w swym składzie
potas, magnez, jod oraz niebieskie drobne kuleczki z witaminą E. Podobnie, jak olejkowa mgiełka- świetnie nawilża i wygładza. Szybko się wchłania. Idealny do skóry suchej.
Lekki balsam odżywczy do ciała z jedwabiem morskim bogaty jest w jedwab morski, zawiera także zielone kuleczki z witaminą E, które uwalniają swoje właściwości dopiero podczas aplikacji. Balsam ma lekką formułę, jest doskonały na upalnie dni, gdyż nie obciąża skóry.
Jeśli macie ochotę poczuć się jak na urlopie nad morzem, zafundujcie sobie któryś z wymienionych produktów Mineral Collection (albo wszystkie 😉).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.