Gdyby ktoś zapytał moją rodzinę, jakie mamy wspólne zainteresowania, jedną z odpowiedzi byłoby: JEDZENIE! Nie chodzi jednak o jedzenie samo w sobie, wciąganie wszystkiego, co da się zjeść (choć moje Dzieci są jeszcze na tym etapie), lecz o filozofię dobrego smaku. Wspólnie uczymy się dobierać produkty, by były smaczne, nieprzetworzone i pełne wartości odżywczych; poszukujemy ciekawych przepisów, które urozmaicą naszą kuchnię; bawimy się w gotowanie i inne techniki przyrządzania pożywienia; dzielimy się ze Znajomymi i Bliskimi tym, co nam udaje się najlepiej; często wyruszamy w kulinarne podróże, odkrywając dotąd nam nieznane kulinaria... Dlatego książka "Łowcy smaków" idealnie wpasowuje się w nasz styl życia i pozwala rozwijać naszą pasję.
Ina Rybarczyk, autorka książki, dopiero 3 lata temu zaczęła interesować się przygotowywaniem jedzenia, choć wcześniej już została wegetarianką. Chcąc przekonać swojego ukochanego do zdrowej, bezmięsnej diety, nauczyła się sztuki kulinarnej, dodając do niej mnóstwo kreatywnych, autorskich pomysłów. Idąc tą drogą założyła bloga True Taste Hunters, a kilka tygodni temu zadomowiła się u nas nowość wydawnicza blogerki- "Łowcy smaków" właśnie.
Znajduję tu pomysły i inspiracje na pasty do pieczywa, które urozmaicają nasze śniadania- dość nudnych serów, a tym bardziej "sio" wędlinom! Czyż nie ciekawiej zjeść hummus z zielonymi szparagami (kiedy jeszcze były...), pastę z fasoli z orzechami włoskimi i tymiankiem, pasztet marchewkowy z czerwoną soczewicą i ciecierzycą, sezamową pastę z zielonego groszku z tymiankiem lub twarożek z nerkowców?! Pycha! Nawet znalazł się tu wegesmalec! A przepisów na przysmaki do kanapek jest więcej, niż w innych publikacjach- to zdecydowanie zaleta (jedna z wielu 😋).
Są i przepisy dla tych, którzy pieczywa nie jedzą- ciekawe, proste i pyszne sałatki, owsianki, granole, jaglanki czy chleby bezglutenowe. Są również wspaniałe pomysły na obiady- lekkie bądź sycące, w zależności od ochoty i potrzeby 😉. Jest nawet dużo deserów dla duszy i ciała, drobnych słodkich przyjemności, jak i słodkich, zdrowych konkretów 😋😋😋.
Ponadto, wszystkie przedstawione przez Inę Rybarczyk propozycje nie zawierają glutenu i rafinowanego cukru! Będziecie zaskoczeni, że tak można, zachowując smak. Ba, pozbywając się cukru i glutenu, powstaje nowy wymiar jedzenia! 😮
Książka jest atrakcyjnie wydana- przejrzysta szata graficzna, piękne, duże fotografie większości dań, twarda oprawa, idealny format, zakładka, indeks potraw, przelicznik miar i inne dodatki, które wzbogacają ten tytuł.
Będąc Łowcą Smaku już żaden posiłek nie będzie nudny! Wegetarianie jedzą zdrowo i rozmaicie! Przekonajcie się sami- uda Wam się! Nie samym mięsem człowiek żyje... 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.