"Zdrowie zależy od nas i tego, co robimy ze swoim życiem", głosi autorka książki "Alkaliczny styl życia". A ja się z nią zgadzam ;)
Beata Sokołowska zwierza się czytelnikom ze swojej historii. Przez trzydzieści lat żyła zwyczajnie, nie zwracając uwagi na styl życia. A jadła to, co wpadło jej w ręce, nieregularnie, ponadto pracując w stresujących warunkach. Nie dbała o siebie ani trochę. Punktem zapalnym, który skłonił ją do zmiany okazały się poważne problemy zdrowotne i zalecenie natychmiastowej operacji. Nie doszło jednak do niej za sprawą przyjmowania ziołowych preparatów, które to były zaledwie początkiem nowego, lepszego i zdrowszego życia. Jak podkreśla Sokołowska- jedzenie jest "tylko" elementem stylu życia, dlatego zmiana diety pociąga za sobą inne korzystne zmiany. Tak było w jej przypadku, i tak może być również z Tobą.
"Zmiana sposobu odżywiania zaczyna się nie na talerzu, lecz w głowie"
Kiedy jest odpowiedni moment na zmianę? Często odkładamy ją na "od poniedziałku" albo "od pierwszego dnia miesiąca", "od jutra" i tak dalej. Ale tak naprawdę idealny czas jest nie jutro, a dzisiaj, teraz, natychmiast! I nie chodzi o zmianę krótkotrwałą, lecz o zmianę na zawsze! Trwałą poprawę samopoczucia, wyglądu i zdrowia fizycznego.
Alkaliczny styl życia to "dążenie do osiągnięcia i utrzymania równowagi, w tym równowagi kwasowo- zasadowej organizmu" (czyli równowagi ph). "Wpływ na to ma stres, aktywność fizyczna, sen, odpoczynek, powietrze, woda, myśli i jedzenie". Mitem jest natomiast, że alkaliczna dieta zabrania spożywania zakwaszających organizm produktów. Zasada, której należy się trzymać w sposobie odżywiania to "Zasada 80/20" lub "70/30", co oznacza stosunek produktów zasadotwórczych (80% lub 70%) do zakwaszających (20% lub 30%).
Książka "Alkaliczny styl życia" adresowana jest do tych, którzy chcą w końcu dobrze się poczuć. To nie poradnik, a przewodnik, który bez skomplikowanych opisów przedstawia sposób na zdrowe życie. Można go potraktować jako uzupełnienie "Alkalicznego detoksu" (pisałam o tym ostatnio tutaj) lub zupełnie odrębną publikację. Znajdziecie tu wskazówki autorki, przepisy, historie czytelników oraz - co bardzo przypadło mi do gustu- listy produktów dozwolonych i zakazanych. Świetnym dodatkiem do książki jest mała broszurka z listą zdrowych składników, którą możesz zawsze mieć przy sobie, szczególnie podczas zakupów (nawet tych niezaplanowanych ;) ).
To jak będzie u Was z tą zmianą stylu życia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.