środa, stycznia 15, 2014

"DRUGIE DZIECKO. PODRĘCZNIK PRZETRWANIA", N.Edwards, Wyd. Mamania 2013

Kiedy byłam w ciąży z drugim Dzieckiem (czyli całkiem niedawno to było...), przerażała mnie myśl pierwszych tygodni po porodzie. W głowie kłębiły się myśli, jak sobie poradzę (bo, że poradzę to sobie obiecałam, była tylko kwestia tego JAK?), jak pogodzę uwagę na dwoje Maluchów z równymi co do ważności potrzebami, czy Pierworodny dawno odstawiony od piersi znowu zapragnie karmienia go naturalnie, jak zorganizować spacery, pory posiłków i spania, czy Starszak nie będzie zazdrosny... Rzeczywistość okazała się bardziej do ogarnięcia, niż się zdawało. Najgorsze co mogłam zrobić, to nastawić się negatywnie. Na szczęście mam inną naturę, jestem do życia nastawiona zadaniowo...

Mimo tego, gdzieś w połowie ciąży zaczytałam się w książce pt. "Drugie dziecko. Podręcznik przetrwania". Dzięki niej uporządkowałam sobie w głowie wiele spraw związanych z byciem mamą i to podwójnie. Uspokoiłam się, bo dowiedziałam się- choć teoretycznie- co mnie może spotkać. Mogłam więc zrobić plan A i w razie czego plan B w czasie różnych sytuacji. Pomogło, wiele przeczytanych treści sprawdziło się, niektórych udało się uniknąć, a inne ciągle wdrażam.

Poradnik ten podpowiada między innymi:
- jak poinformować pierworodnego o pojawieniu się wkrótce rodzeństwa,
- jak zorganizować czas okołoporodowy, by pierwszy maluch był bezpieczny i szczęśliwy, a mama mogła spokojnie rodzić i dochodzić do siebie,
- co zrobić, by dzieci nie były o siebie zazdrosne (pochwalę się, że nam się to na razie udaje!),
- jak i kiedy wykarmić całą rodzinę,
- czy da się równie kochać wszystkie swoje dzieci,
- jak połączyć opiekę nad dwojgiem, skoro matka jest tylko jedna,
- jak kłaść spać dwójkę dzieci,
- jak starsze i młodsze maleństwo nawzajem wpływa na swój rozwój,
- jak wyjść z domu z dziećmi, a jak bez nich,
- jak wrócić do pracy i pogodzić wszystkie obowiązki.

Autorka szczerze opowiada o swoich doświadczeniach, zamieszcza też odczucia innych mam. Radzi, podpowiada. Pisze autentycznie, nie koloryzuje macierzyństwa, nie straszy. Czytelniczka wśród wielu propozycji rozwiązań życia codziennego z dwójką dzieci, na pewno odnajdzie coś dla swojej rodziny. Z pewnością jakiś model przetrwania bardziej wartościowy niż "bylebyśmy się nie pozabijali"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...