środa, sierpnia 17, 2011

„NOBEL DLA PAPRYKI”, T. Olszański, Wyd. Studio Emka, Warszawa 2011


Gotowanie to sztuka. I właśnie o węgierskiej sztuce kulinarnej jest ta książka. Autor zabiera czytelników w podróż na Węgry. Najpierw opisuje kulturę gotowania tego kraju, zapoznaje z tradycjami, zachęca do odwiedzin niektórych budapeszteńskich restauracji serwujących prawdziwie madziarskie jadło. Znaczna część książki przeznaczona jest jednak na przepisy. Dzięki temu ugotujemy różne narodowe potrawy. Znajdziemy tu pomysły na zupy, przystawki, dania z ryb, mięsa, sałaty i surówki oraz ciasta i desery. Na ich podstawie przygotujemy codzienną strawę, ale także wykwintne przyjęcie.


Głównymi składnikami kuchni węgierskiej są papryka, cebula, smalec, czosnek i pomidor. Stanowią one bazę wielu potraw, przede wszystkim gulaszy, leczo, porkolt, paprykarzy (przepisy na wszystkie znajdziecie w książce).

Właściwie każde danie mogą spożywać kobiety w ciąży, lecz nie powinny przesadzać ze smalcem. Jest też i coś dla młodych matek karmiących piersią, np. strudel jabłkowy, pogacze z ziemniakami, kluski kładzione, sandacz po balatońsku, nadziewane kabaczki oraz inne, niestety jednak bez dodatku boczku czy smalcu oraz czosnku i cebuli.

Książkę polecam tym, którzy lubią poznawać nowe smaki oraz wybierać się w kulinarne podróże nie wychodząc ze swojej kuchni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...