Wielu z nas doświadczyło w dzieciństwie traumy. Te poważne, wielkie to na przykład przemoc, choroba alkoholowa rodzica, rozwód rodziców, śmierć kogoś bliskiego i inne niełatwe doświadczenia. Ale są też traumy mniej oczywiste, a równie bolesne i dotkliwe, jak czyjeś przekonania na nasz temat. Możemy nawet nie zdawać sobie sprawy, że niezaspokojone potrzeby z wczesnego okresu naszego życia, wpływają na to, jak się dziś czujemy, postępujemy, co o sobie myślimy, jak się traktujemy. Nie chodzi absolutnie o to, by demonizować teraz naszych rodziców- wypominać im błędy i cierpienie, które przeżywaliśmy lub nadal przeżywamy. To do niczego nie doprowadzi. Rozpamiętując bolączki przeszłości, niszczymy teraźniejszość i przyszłość. Wyjaśnia ten schemat psycholożka, psychoterapeutka, trenerka empatycznej komunikacji, Agnieszka Kozak w swojej książce pt. "Uwięzieni we własnej głowie". Tłumaczy ona, jak ważne jest uświadomienie sobie zadanego cierpienia (a nie oskarżanie innych), po to, by zaopiekować się samym sobą. Zrozumieć siebie, nazwać emocje, które w nas się odzywają, skojarzyć schematy, które powielamy po naszych rodzicach, a od których chcemy się uwolnić. Wybaczyć sobie i innym. Bo jak pisze Autorka:
"Nie mamy wpływu na to, co nam zrobiono,
ale możemy zdecydować, co z tym zrobimy."
Bo to, co się wydarzy, zależy od naszej głowy! Od nikogo innego! To my mamy wpływ na swoje życie!
Poradnik porusza większość aspektów naszego życia i wyjaśnia między innymi:
❗skąd się wziął w naszym dorosłym funkcjonowaniu nadmierny wstyd i lęk przed oceną,
❗dlaczego nie zauważamy swoich potrzeb, pozwalamy innym przekraczać swoje granice, a jednocześnie jesteśmy zawsze gotowi, by pomagać innym,
❗co nam daje nadmierna kontrola,
❗dlaczego wydaje nam się, że powinnyśmy być lepszymi matkami,
❗dlaczego wydaje nam się, że nie spełniamy czyiś oczekiwań,
❗dlaczego okłamujemy swoich bliskich,
❗jaki wpływ na nasze ciało mają emocje,
❗jak relacja z jedzeniem wpływa na nasze funkcjonowanie,
❗czemu poświęcamy się dla innych,
❗jak głos zewnętrznego oprawcy staje się naszym wewnętrznym głosem,
❗dlaczego psychoterapia niesie za sobą moc zmiany,
❗w jakie gry społeczne gramy,
❗co nam daje płacz,
❗jaki wpływ na nas mają słowa, które często powtarzali nam dorośli, kiedy my byliśmy jeszcze dziećmi,
❗... i jeszcze więcej.
"To nie problem jest problemem, lecz to,
jak sobie z nim radzimy".
"Uwięzieni we własnej głowie" to jedna z tych książek, które mogą zmienić życie. To lekcja empatii. To spotkanie ze sobą. To lektura, którą będę czytać nieustannie, bo czuję, że mnie wspiera i za każdym razem odkrywam w niej i w sobie coś nowego 😊 To po prostu terapeutyczna perełka 💓
💝
Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Helion.
Nie miało to jednak wpływu na moją opinię o książce.
Dziękuję za przekazanie egzemplarza recenzyjnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.