poniedziałek, maja 10, 2021

"UKRYTA KONSUMPCJA. WPŁYW NA ŚRODOWISKO, Z KTÓREGO NAWET NIE ZDAJESZ SOBIE SPRAWY" Tatiana Schlossber, tłum. A. Halbersztat, Wydawnictwo Marginesy 2021


Krótko po tym, jak premierę miała książka Billa Gates'a "Jak ocalić świat", na rynku wydawniczym pojawił się inny tytuł poruszający temat ekologii. I mimo tego, że z przymrużeniem oka biorę do siebie teorie spiskowe z Gates'em na czele, jakoś nie byłam zainteresowana jego literackimi wypocinami. Wybrałam właśnie tę drugą publikację- "Ukrytą konsumpcję", amerykańskiej dziennikarki i reporterki. Jak się później okazało jest ona wnuczką prezydenta Johna F. Kennedy'ego, co również daje jej miejsce wśród sław.


Czas sobie w końcu zdać sprawę, że każde nasze działanie ma wpływ na środowisko. Nadmierna emisja dwutlenku węgla, kwaśne deszcze, plastik w oceanach, topnienie się lodowców, gwałtowne zmiany atmosferyczne... to tylko garstka problemów, które swym rozmiarem i nieuchronnością przytłaczają wielu z nas. Niestety zamiast odmienić nasz los, który zmierza ku katastrofie, w dalszym ciągu żyjemy, jakby nie było problemu. Czy odwracanie wzroku to nasz mechanizm obronny? Czy może jednak głupota? A już wprowadzenie nawet małych zmian będzie lepsze niż nie robienie nic! Co prawda, mamy niewielkie szanse na sukces, ale nie możemy się poddać! Musimy działać mimo wszystko!

"Jako obywatele mamy obowiązek wybierania na stanowiska przywódców o postępowych poglądach w kwestiach środowiska. Ale nie kończy się to- i nie może się kończyć- tylko na tym. Musimy mieć taką wiedzę, aby zrozumieć, co nam proponują, aby wiedzieć, że to właśnie trzeba zrobić, i aby móc pociągnąć ich do odpowiedzialności za ich działania. Jeśli chcemy mieć czystą energię, odpowiedzialnie wytwarzać żywność, produkować towary i podróżować, musimy zrozumieć, co trzeba zrobić, żeby to osiągnąć i sprawić, by się ziściło."

Oto zaledwie kilka zatrważających faktów o nas samych:

Korzystając z coraz szybciej rozwijającego się i wygodnego e-handlu, zużywamy więcej tektury, która nie trafia do utylizacji. Wzrasta też transport, a co za tym idzie spaliny. Częściej też dokonujemy zwrotów, a duża ich część trafia do śmietnika! No i oczywiście, kupujemy więcej produktów, których nie potrzebujemy.

Dużo złego powoduje produkowanie części komputerowych oraz smartfonów. Już pozyskiwanie surowców, produkcja, krótki czas użytkowania, aż w końcu brak skutecznej utylizacji, zatruwa środowisko toksynami chemicznymi, jak i przyczynia się do bezpośredniej śmierci wielu ludzi, także dzieci! A my tak chętnie i często  wymieniamy sprzęty na nowe modele...

Podobno w amerykańskim domu znajduje się średnio 65 urządzeń elektrycznych, w tym 3/4 zawsze czerpie energię (nawet w stanie stand-by)!


Przejdźmy do żywności- 30 do 40 procent wyrzucamy! To już jest społeczna norma! A mimo to, mnóstwo ludzi umiera z głodu! A czy wiecie, że emisja gazów cieplarnianych pochodzących z produkcji i rozkładu żywności, której nie zjedliśmy, jest taka sama jaką emituje przemysł lotniczy?!


Mam nadzieję, że jesteście zszokowani i przerażeni tak samo jak ja, naszą ludzką głupotą. Niestety to nie koniec naszych grzechów. Jest ich mnóstwo! Nie wiem, czy Tatiana Schlossberg zdołała opisać je wszystkie, ale "Ukryta konsumpcja" zawiera ich ogrom. Niby publikacja oscyluje wokół czterech głównych zagadnień- Internet i technologia, moda, nawyki żywieniowe oraz przemysł paliwowy- ale podczas lektury ma się wrażenie, że jest tego o wiele więcej.

Niestety, mimo tego, że książka porusza szalenie ważne tematy, bardzo się nią rozczarowałam. Autorka pisze o istotnych sprawach, ale niestety w mało interesujący sposób. Mnóstwo dygresji, wprowadza chaos. Większość cytowanych badań dotyczy wyłącznie Stanów Zjednoczonych skąd pochodzi reporterka, co może zmylić czytelników, że problem dotyczy tylko i wyłącznie tego obszaru, a przecież zmiany klimatyczne dotykają całego świata. Jakby tego było mało, wiele opisów i opowieści dotyczy znowu USA, co mnie przynajmniej szybko zaczęło nużyć i denerwować. Niby Tatiana Schlossberg chce być dowcipna, ale też jej się to za bardzo nie udaje. Plusem natomiast jest jej dociekliwość w poszukiwaniu wszystkich ludzkich wpływów na środowisko oraz jej szczerość, że mimo tego, że zdaje sobie z tego sprawę, sama nie jest jeszcze w stanie żyć idealnie. 

I dopiero teraz, po ostatniej kropce "Ukrytej konsumpcji", mam wielką ochotę przeczytać bestseller Billa Gates'a i jego pomysły na ocalenie świata.    🌍





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...