Już od najmłodszych lat uwielbiałam słuchać dawnych, rodzinnych historii. O moich pradziadkach, dziadkach, rodzicach, wujostwie. Opowiadali je moja Mama, Babcia oraz Dziadek. Chłonęłam te opowieści z wypiekami na twarzy. Nierzadko dziwiłam się pewnych zachowań, jak i czasów, o których słuchałam. Były zupełnie inne, niż te, w których żyłam. Słuchałam więc, pytałam, wyobrażałam sobie, jak to było kiedyś... Opowieści Dziadków często dotyczyły II wojny światowej, w której przyszło im uczestniczyć. Strach, cierpienie, ból mieszały się z miłością, przyjaźnią, odwagą. W czasie wojny ludzie tracili bliskie osoby, a jednak potrafili, musieli podnieść się, pogodzić z losem, by uśmiechać się, kochać i żyć dalej...
Czasem te same przeżycia Dziadków opowiadane były wielokrotnie. Dla nich wówczas, być może był to rodzaj katharsis, dla mnie- dziecka, coś, co było niezrozumiałe.
Historii Dziadka nigdy już nie usłyszę, a to co zostało już kiedyś wypowiedziane, niestety zostało przeze mnie zapomniane. Natomiast opowieści mej Babci oraz Mamy przeważnie są już dziś radosne i wiecznie żywe. Jakby dotyczyły dnia wczorajszego, lecz w trochę innej czasoprzestrzeni.
Podobną prawdziwą opowieścią, lecz w tym przypadku spisaną, jest książka pt. "Pokolenia". Historia ta także dzieje się w czasie wojny oraz w powojennej Polsce. Jest pełna prawdziwych, tragicznych wspomnień, ale i nasycona przykładami ludzkiego szczęścia i radości. Co chwila budzi więc różne emocje. A gdy czytelnik uświadomi sobie, że podobne sytuacje rozgrywały się w wielu polskich rodzinach, być może i w naszej, emocje są jeszcze większe.
Powieść napisana jest świetnym językiem oraz w doskonałym stylu, bez zbędnych opisów, bez niedomówień, "udziwnień". Autorka- Katarzyna Droga- ma z pewnością niezwykły talent. "Pokolenia" to jej literacki debiut. Mam nadzieję, że na tym nie zaprzestanie.
Polecam gorąco na zimowe, długie wieczory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.