Dzięki Wydawnictwu Znak, miałam okazję przez ostatnie dni wyruszyć w fascynującą podróż po świecie, jak i ludzkim umyśle. Książka "Śpiące królewny" okazała się niesamowitą lekturą, od której nie mogłam się oderwać! Autorka przedstawia czytelnikom medyczne zagadki na miarę kultowego doktora Hausa, a także swoje wyjaśnienia powstawania nietypowych, zbiorowych schorzeń. Wszystkie opisane historie wydarzyły się naprawdę w ostatnich latach, niektóre toczą się do dziś...
W Szwecji na początku XXI wieku, pojawiła się tajemnicza epidemia, dotykająca dzieci w wieku 7 do 19 lat, i co ciekawe, wyłącznie te pochodzące z rodzin imigranckich. Wszystkie możliwe badania diagnostyczne nie wykazywały żadnych nieprawidłowości, a jednak problem był poważny. Jedne dzieci miały szczęście i wróciły do zdrowia, inne nie. I żaden lekarz nie znał ani przyczyny zaburzeń, ani powodu wyzdrowienia. Wiadomo było tylko w jakich sytuacjach pojawiła się choroba i kiedy ustępowała...
W Krasnogorsku, w posowieckim Kazachstanie, gdzie wskaźnik bezrobocia jest wysoki i panuje skrajne ubóstwo, w latach 2010-2015 spośród zaledwie trzystu mieszkańców, zachorowało aż sto trzydzieści osób. Objawy były różne: jedni zapadali w stan przypominający śpiączkę, inni wybuchali niepohamowanym śmiechem, niektórzy mieli konwulsje i omamy. Przeważnie zachorowania miały miejsce podczas grupowych spotkań. Żadne badania medycznie nie wskazywały jakichkolwiek zaburzeń, ani konkretnych przyczyn wystąpienia chorób. Mieszkańcy jednak wierzyli, że to rząd chciał ich otruć, zmuszając tym samym do ich wysiedlenia.
Pod koniec 2016 roku u kilkorga amerykańskich pracowników Departamentu Stanu na Kubie, pojawiły się bóle i zawroty głowy, bóle uszu i zaburzenia słuchu, szumy, zaburzenia wzroku, równowagi, problemy z pamięcią, koncentracją, zmęczenie. Przed wystąpieniem objawów, chorzy słyszeli głośne dzwonienie, zgrzytanie, cykotanie. W ciągu kolejnych miesięcy, krąg osób w tymi symptomami powiększał się. W tym przypadku, również przeprowadzono szereg szczegółowych badań, na podstawie których lekarze wysnuli wniosek o zupełnie nowym syndromie, który nazwano "syndromem hawańskim". Tyle, że nikt nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, co jest jego przyczyną. A ponieważ sprawa dotyczyła wysokopostawionych urzędników, wysnuto teorię, że był to atak soniczny. Szkoda tylko, że nikt do tej pory nie słyszał o istnieniu broni dźwiękowej...
Z kolei chorobę o nazwie grisi siknis spotyka się do dziś wyłącznie na Wybrzeżu Miskitów w Nikaragui. Objawia się początkowo bólami i zawrotami głowy, zmęczeniem, by przejść w konwulsje, omamy, agresję i niezwykły przypływ siły fizycznej. Ma tez podłoże erotyczne. Miejscowa ludność wierzy, że przyczyną tych dysfunkcji jest opętanie przez diabła, ducha. A co naprawdę wywołuje te przypadłości?
Od 2014 roku po dzisiejszy dzień, w El Carmen w Kolumbii, trwa epidemia zbiorowej histerii wśród uczennic. Dziewczyny mdleją, niektóre mają napady drgawkowe. Dlaczego?
To tylko kilka ciekawych przypadków dziwnych epidemii z całego świata. We wszystkich miejscach, gdzie wybuchały, pojawiła się autorka niniejszej książki. Doktor Suzzane O' Sullivan jest brytyjską, cenioną neurolożką i naukowyczynią. Pracowała w Szpitalu Królewskim w Londynie, jest specjalistką w Narodowym Szpitalu Neurologicznym i Neurochirurgicznym oraz w Towarzystwie Epileptologii. Kilka lat temu, na podstawie swojego bogatego doświadczenia z pacjentami psychosomatycznymi, napisała książkę "Wszystko jest w twojej głowie", która stała się bestsellerem, a także została wielokrotnie nagrodzona (tego tytułu jeszcze nie czytałam, ale z pewnością po niego sięgnę!). Doktor O'Sullivan przekonała się sama, że nie można podchodzić do chorób jedynie pod kątem biologicznym (czyli że choruje ciało) lub psychologicznym (choruje umysł). Na rozwój zaburzeń ma również znaczący wpływ kultura, społeczeństwo, polityka, pochodzenie, a nawet błędy poznawcze naszego mózgu, etykietowanie ludzi, czyli cały szeroki kontekst.
Medycyna Zachodu skupia się przede wszystkim na objawach i postawieniu konkretnej diagnozy. Jeśli leczenie okazuje się oporne, często kończy to stwierdzeniem zaburzenia psychosomatycznego. Z kolei wśród pacjentów jest to piętno- uważają, że przecież nie są "wariatami", nie symulują, a taką etykietkę się im przypina. Jednak nie zrozumienie czym jest choroba, wyrządza ogromną krzywdę zarówno pacjentom, jak i lekarzom.
Przypadki opisane w książce pokazują, jak wiele ludzi odrzuca diagnozy, z którymi się nie zgadzają. Każdy jednak potrzebuje jakiegoś wytłumaczenia, dlaczego zachorował. I zaczyna szukać winnych w swoim otoczeniu.
Czasem bywa tak, że ktoś próbuje nam narzucić swoją narrację. Jeżeli pasuje ona do naszego "widzenia świata", wchodzimy w nią, jak aktorzy na scenie. Tyle, że aktor schodząc ze sceny, wraca do swojego życia, a my zostajemy z narracją na długo, jeśli nie na zawsze.
Suzzane O'Sullivan tłumaczy mechanizmy powstawania zbiorowych chorób psychogenicznych w sposób tak fascynujący i jednocześnie zrozumiały, że chłonęłam jej opowieści jak zaczarowana! Książka jest napisana lekkim piórem, w czym zasługa tutaj również świetnego tłumaczenia.
I pomyśleć, że te wszystkie tajemnice związane są z "plątaniną czynników społecznych, środowiskowych, medycznych i psychologicznych". Jaki ekscytujący jest świat! Jaka porywająca jest ta książka! Przeczytajcie koniecznie!!!
😍
Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Znak.
Dziękuję za przekazanie egzemplarza recenzyjnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.