wtorek, listopada 02, 2021

"ITALIA DLA ZIELONYCH. ROŚLINNA KUCHNIA WŁOSKA" Alicja Rokicka, Wydawnictwo Marginesy 2021

 



Kocham kuchnię włoską! Pizza, spaghetti bolognese, carbonara, tiramisu, risotto to moje ulubione dania 😊 Jednak wszystkie one w tradycyjnej recepturze nie są wegańskie- wszędzie panoszy się ser, w jednych pojawiają się jajka, a w innych mięcho. Od samego początku mojego weganizmu poszukuję książek kulinarnych i przepisów w sieci, które są włoskie i wegańskie. I niestety jest ich ciągle mało. "Italia dla zielonych" jest pierwszą publikacją tego typu w Polsce- bogatą w przepisy, zdjęcia, anegdoty prosto ze słoneczniej Italii oraz wskazówki, gdzie i co roślinnego jeść, będąc właśnie we Włoszech.

Blogerka Alicja Rokicka, znana z bloga Wegan Nerd, ale też i autorka kilku książek kulinarnych ("Słodka Wegan Nerd. Moje roślinne desery", "Świętujemy! Roślinne przepisy na uroczystości i święta", "Wegan nerd. Moja roślinna kuchnia") w końcu odważyła podzielić się swoją miłością do Italii. Bywa tam kilka razy do roku, zwiedza, nie omija prawdziwie włoskich knajpek, a w międzyczasie jeszcze sama gotuje!

"Kuchnia włoska jest jedną z najpopularniejszych na świecie. Wbrew pozorom jest bardzo roślinna. Pełno w niej warzyw i owoców, z których gotuje się lokalnie z czułością i szacunkiem. W kuchni włoskiej królują również rośliny strączkowe: ciecierzyca, fasola, soczewica, a także potrawy mączne, jak makaron i liczne wytrawne wypieki. Niemal każdy region, a nawet miasto, ma w swojej historii danie, które od zarania jest bezmięsne, a czasem w stu procentach roślinne. Gotowałam, robiłam zdjęcia, czytałam książki, podróżowałam, a receptur przybywało."

I tak powstała wspaniała książka. Znalazło się w niej ponad 100 przepisów, zarówno prostych, swojskich (czy tak można powiedzieć o daniach włoskich?), do zrobienia na szybko po pracy (np. ciambotta, czyli warzywny gulasz, pasta e mollica di pane, czyli makaron z bułką tartą, orecchiette z brokułem, fusilli alla Nerano, makaron z pesto, ziemniakami i zieloną fasolką szparagową, pasta z bakłażanem, rotelle w sosie z kiełbaską roślinną i jeszcze masa innych propozycji 😉), jak i bardziej wykwintnych, skomplikowanych i bardziej czasochłonnych, ale wartych długiego stania przy garach 😜 (należą do nich m.in. sardyńskie culurgiones, tortellini w bulionie z dodatkiem cytryny, raviolo con no-uovo, focaccia, scaccia czy tiramisu z domowym biszkoptem 😋).


Poza przepisami uzupełnionymi zdjęciami dań, zachwycać się możemy także fotografiami z różnych zakątków Italii. Aż się chce tam być! A do tego Alicja dzieli się swoimi wspomnieniami, spostrzeżeniami i trafnymi informacjami o Włoszech. Co koniecznie trzeba zjeść, będąc w Neapolu? Czy da się uciec od tłumu w Wenecji? Gdzie posmakujemy najlepszej granity? O czym musimy wiedzieć przed pierwszą wycieczką do Włoch? A także 10 przykazań gotowania makaronu oraz słowniczek podstawowych zwrotów, na przykład: "Jestem wegetarianką/weganką", "Dziękuję, było pyszne!" czy "Ile to kosztuje?" (oczywiście po włosku 😆).


To nie jest zwykła książka kucharska. To publikacja, do której chce się wracać, nawet jeśli nie szukamy przepisu... Pięknie wydana, fascynująco napisana. Zdecydowanie najsmaczniejszy bestseller tej jesieni 😉 🍂 🍁




1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawa książka kulinarna z włoskimi przepisami :) Niektóre dzieci uwielbiają makarony, dlatego na pewno chętnie z niej skorzystam i z dostępnych tam przepisów

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...