poniedziałek, lutego 11, 2019

"SZCZĘŚLIWI NAUCZYCIELE ZMIENIAJĄ ŚWIAT" Thich Nhat Hanh, Katherine Weare, tł. A. Czechowska, Wyd. Mamania 2018


"Celem edukacji jest stworzenie warunków, w których uczniowie i nauczyciele mogą rozwijać się i rozkwitać, ucząc się umiejętności niezbędnych do kreowania szczęśliwego, zdrowego, kreatywnego, zrównoważonego oraz pełnego sensu i znaczenia życia. Jeśli nauczyciel posiadł sztukę przekształcania trudności i kultywowania szczęścia w codziennym życiu, fakt ten będzie miał również pozytywny wpływ na jego rodzinę, kolegów w pracy i uczniów. (...)"

Thich Nhat Hanh to najbardziej ceniony nauczyciel zen na świecie. Wiele już lat temu zaprezentował światu wizję szkoły czerpiącej na co dzień z praktyki uważności. Mindfulness przywraca umysł, uczy sztuki życia, wpływa na koncentrację, zwraca uwagę na głęboką komunikację, uczy radzenia sobie ze szczęściem i cierpieniem, pozwala odnajdywać życiowe wartości. Czyż nie właśnie o to chodzi w szkołach? Szkoła to nie tylko wkuwanie wiedzy. Szkoła powinna uczyć życia!  A życie zaczyna się w naszym wnętrzu, w naszym umyśle, duszy, które integrują się z ciałem... Na tym właśnie bazuje książka "Szczęśliwi nauczyciele zmieniają świat".

By nauczać innych, należy zacząć od siebie. Jeśli chcemy nauczyć młodych ludzi szczęścia czy radzenia sobie z trudnymi emocjami, najpierw sami musi posiąść te umiejętności.

Krokiem pierwszym jest oddech. Jak powiada mistrz, szczęścia nie dają pieniądze ani dobra materialne, szczęście daje głęboki oddech 😤. Oddychania przynoszącego spokój i radość trzeba się nauczyć. Jak to zrobić opisują dokładnie autorzy, przytaczając również dobre praktyki nauczycieli z całego świata.

Krok drugi to dzwonek mindfulness. To coś, co kojarzy mi się z dzwonkiem psa Pawłowa, czyli odruchem warunkowym. Przejście w stan uważności pomóc może przyjemny dla ucha gong, mogą to być miedziane misy lub inne przyjemne dla ucha, ciepłe dźwięki.

Krok trzeci to siedzenie. Kto by pomyślał, że pozycja w treningu uważności ma aż takie znaczenie. Wcale nie musimy przybierać pozy kwiatu lotosu... Możemy przybrać dowolną, wygodną, stabilną pozę.

Krok czwarty: chodzenie. Należy stawiać kroki tak, by być świadomym odczuć płynących z kontaktu z podłożem...

Krok piąty: ciało. Bądźmy świadomi odczuć z niego płynących...

Krok szósty: jedzenie. Kontemplujmy pożywienie...

Krok siódmy: radzenie sobie z emocjami.

Krok ósmy: bycie razem

Krok dziewiąty: kultywowanie mindfulness w sobie

Krok dziesiąty: kultywowanie mindfulness w uczniach i klasach

Krok jedenasty:
kultywowanie mindfulness w społecznościach szkolnych i uniwersyteckich.

Praktyka uważności jest potrzebna w polskich szkołach! Żałuję, że jeszcze nie spotkałam się ze szkolenia dla nauczycieli z tego zakresu, ale cieszę się, że mamy już literaturę, opisującą nie tylko zagadnienia teoretyczne, ale i zawierającą liczne wskazówki oraz praktyczne ćwiczenia do wykorzystania w naszej pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...