sobota, listopada 12, 2022

"DZIEŃ DOBRY, POTWORKU. Historie z terapii, które inspirują do walki o samego siebie" Catherine Gildiner, tłum. A. Żak, Wydawnictwo Znak 2022

 



"Psychologia pod wieloma względami przypomina archeologię. Sięgamy coraz głębiej, ukazują nam się kolejne artefakty i w końcu odkrywamy cały zagrzebany wielki świat, który wręcz trudno sobie wyobrazić."

Ta książka przedstawia studium przypadku pięciu osób, które były pacjentami autorki, psychoterapeutki Catherine Gildiner. Dla specjalistki były to przełomowe terapie: pierwszą w jej życiu klientką była Laura. Peter przyczynił się do jej zmiany podejścia do procesu leczenia. Danny pochodził z tak odległej kultury rdzennej, że musiała wiele się o niej dowiedzieć, by w terapii nastały postępy. Alana niosła ze sobą niezwykle trudne doświadczenia. Natomiast Madeline była ostatnią pacjentką autorki, którą zdecydowała się poprowadzić już będąc jakiś czas na emeryturze. Była też to terapia zdecydowanie różniąca się od pozostałych, jak i fascynująca dla samej specjalistki. A my mamy okazję poznać te wszystkie pięć ciekawych przypadków psychoterapii i dramatycznych historii ludzkich.

Laura, kiedy miała kilka lat, znalazła swoją matkę martwą. Wraz z dwójką młodszego rodzeństwa zostali pod opieką ojca, który nie radził sobie wychowawczo oraz finansowo. Pewnego dnia wyszedł do sklepu po papierosy i już nie wrócił. Dziewięcioletniej Laurze przez pół roku udawało się realizować rolę matki dla swojego młodszego rodzeństwa. Byli zupełnie sami, bez jakiejkolwiek opieki dorosłego, mieszkali w przyczepie w środku lasu, a trwała właśnie kanadyjska zima.

W życiu dorosłym Laura zgłasza się na psychoterapię z powodu wysokiego poziomu stresu, który przyczynia się do nawracającej opryszczki.

Peter, kiedy miał niespełna dwa lata był zabierany do miejsca pracy matki i ojca- rodzinnej restauracji, w której ciężko pracowali. A ponieważ jako maluszek nie potrafił wysiedzieć cicho na miejscu, matka zamykała go na stryszku na cały dzień pracy, czyli od szóstej rano do północy. Zostawiała mu tylko jedzenie i puszkę po pomidorach, do której się wypróżniał. Kiedy po niego przychodziła w środku nocy, często go biła. Chłopiec w swojej samotności i izolacji ominął ważne etapy rozwojowe, które miały znaczenie w dorosłym życiu. Natomiast na psychoterapię trafił z powodu impotencji.

Danny pochodził z jednego z plemion z kultury rdzennej, z rodziny o tradycjach myśliwsko- traperskich. Kiedy miał zaledwie kilka lat, do domu wtargnęli urzędnicy i zabrali go wraz z siostrą niemal tysiąc kilometrów dalej, do szkoły z internatem. Zarówno dzieci, jak i rodzice myśleli, że to potrwa chwilę, tymczasem był to plan rządu kanadyjskiego, by wyplenić wszystkich Indian. Danny został rozdzielony z siostrą i od tej pory zabronione im było się kontaktować, a także rozmawiał z kimkolwiek w swoim języku. Każde dziecko otrzymało swój numer zamiast imienia. Wszystkim zgolono włosy. Rozpoczęło się wychowanie, by stać się Kanadyjczykami, mówiącymi w języku angielskim. W szkołach tego typu w całej Kanadzie uczyło się tysiące dzieci. Każdy z nich doznał przemocy psychologicznej, fizycznej oraz seksualnej, co odcisnęło piętno na ich dalszym życiu. Danny przeżył traumę międzypokoleniową, a teraz próbował sobie z nią poradzić, odbywając terapię.

Alana doznała szczególnego okrucieństwa w dzieciństwie. To była najmocniejsza historia, przez którą trudno było mi przebrnąć.

Madeline też nie miała łatwego dzieciństwa.

Poznając szczegółową historię bohaterów książki, mamy okazję zobaczyć cały długi proces psychoterapii. Pacjenci (tak nazywa ich autorka, mnie jednak uczono, że są to klienci) warstwa po warstwie pozbywają się traum, mechanizmów obronnych, negatywnych przekonań.Zaczynają inaczej patrzeć na swoje życie, doświadczenia relacje, otaczający świat. To jednak wymaga czasu. Nieraz miesięcy, a najczęściej lat. Droga nie jest prosta. Ale na pewno warta podjęcia wysiłku.

Ta książka jest niesamowita. Widać, że jest napisana szczerze. Autorka przyznaje się do popełnionych względem pacjentów błędów, trudności, emocji. Pokazuje, jak wygląda praca psychoterapeuty. Objaśnia również wiele mechanizmów psychologicznych, które pozwalają ludziom poradzić sobie z wyzwaniami życia.

Lektura "Dzień dobry, potworku" z pewnością nie da o sobie zapomnieć.

💗


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...