wtorek, marca 16, 2021
ZWYCIĘSKA GRA PLANSZOWA W KONKURSIE ŚWIAT PRZYJAZNY DZIECKU: "PAPUA" Wydawnictwa Egmont
Z moich rozmów z uczennicami i uczniami oraz koleżankami i kolegami Moich Dzieci wynika, że ulubioną formą spędzania czasu z całą rodziną są wciąż rozgrywki w gry planszowe! I to bardzo dobra informacja! Bo planszówki łączą pokolenia, integrują, zbliżają, rozśmieszają, rozwijają i robią same inne dobre rzeczy z graczami 😉
Gdybyście więc szukali ciekawej gry, która została doceniona przez Komitet Ochrony Praw Dziecka w konkursie Świat Przyjazny Dziecku, koniecznie wybierzcie PAPUĘ! To gra stworzona przez Grzegorza Rejchtmana, autora genialnego UBONGO 😍 Obie gry polegają na układaniu elementów w odpowiednich konfiguracjach, ale każda jest jednak zupełnie inna. Jeśli więc jesteście miłośnikami UBONGO albo kultowego Tetris, spodoba Wam się także PAPUA.
Gra składa się:
- z 32 dwustronnych plansz;
- 4 zestawów kafelków, które są mostami po 13 sztuk w każdym kolorze, czyli zestawie;
- 4 pionki;
- 8 żetonów bonusowych;
- 4 żetony wulkanów;
- spinner;
- plansza punktacji;
- kostka w kształcie czworościanu.
Jaki jest cel gry?
Każdy gracz otrzymuje swoją planszę. Na każdej z nich znajdują się 4 wyspy w różnej od siebie odległości, na których są pozaznaczane fragmenty dróg. Rzut kostką wyznacza, z której drogi startowej zaczynamy (a są ich 4- z każdego rogu planszy). Teraz wszyscy w tym czasie, ale jak najszybciej próbują dopasować swoje kafelki z mostami w taki sposób, by połączyć ze sobą wszystkie wyspy. Komu się to uda jako pierwszemu, krzyczy "Papua!", a pozostali gracze podnoszą ręce do góry i przestają układanie.
Każdy z uczestników sprawdza prawidłowe ułożenie dróg u gracza po swojej prawej stronie. Zdobywa się tyle punktów, ile wysp udało się połączyć. Gra kończy się po 8 rundach, ale tak naprawdę, kto nam zabroni grać dalej?! 😄
Świetne jest też to, że mamy tutaj wiele możliwości urozmaicania zabawy oraz dostosowywania jej do poziomu graczy. W łatwiejszej wersji możemy na przykład łączyć ze sobą tylko 3 wyspy. W wersji najtrudniejszej, musimy ominąć wulkan. Można też spróbować połączyć ze sobą wszystkie wyspy i jeszcze dotrzeć do drugiej drogi startowej, choć nie jestem pewna, czy jest to możliwe na każdej planszy- jest ich tyle, że jeszcze wszystkich nie przeszliśmy- czasem się udawało, a czasem się poddawaliśmy... Można też grać z planszą punktacji, pionkami i żetonami bonusowymi albo z nich zrezygnować. Wprawieni gracze mogą skorzystać z aplikacji odliczających czas bądź z klepsydry (trzeba pożyczyć z innej gry, np. z Ubongo) i kończyć grę, gdy skończy się czas. A ponadto (uwielbiam tę opcję, szczególnie kiedy ktoś z domowników chce grać, a reszta nie ma czasu, siły, ochoty itp.): w tę grę można grać w pojedynkę!
PAPUA to sama przyjemność, a przy okazji trening logicznego myślenia. Tą grą nie da się tak szybko znudzić (jeśli w ogóle da się nią znudzić)!
Polecamy!!! 💚
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.