Od zarania dziejów ludzie opowiadają sobie historie, baśnie, mity. Przede wszystkim mają one dodawać otuchy, nieść nadzieję, ale i przestrzegać przed różnego rodzaju niebezpieczeństwami. Wraz z rozwojem kultury, w tym literatury, teatru, kina, również one niosą przesłanie, wyrażają ludzkie emocje, potrzeby, symbole. Niektóre wytwory ludzkiej twórczości są wykorzystywane w terapiach, sesjach coachingowych, a książki wybierane na lektury szkolne jako wzór... (czasem nie wiadomo czego i po co, ale to już temat na inny post 😏).
Niniejsza książka to szkoła życia oparta na mądrościach płynących ze znanych i współczesnych filmów i książek. To ani podręcznik, ani poradnik, niemniej ma szansę na bestseller 👏. Sam autor przyznaje:
"(...) moja książka jest antidotum. Antidotum na to wszystko, co nam zrobił i czego dla nas nie zrobił system edukacji. W tym na brak uczenia nas tego, co najnajnajistotniejsze- czyli że każdy z nas jest ważny i ma prawo być szczęśliwy, nie krzywdząc przy tym innych. Książka ta nie jest jednak w żadnym wypadku panaceum."
Jej adresatami z założenia jest młodzież, jednak myślę sobie, że właściwie trafi ona i do wielu dorosłych, którzy chcą rozumieć drugiego człowieka, poszerzać swój kąt widzenia, ale też interesują się literaturą oraz filmem. To również dobra lektura dla nauczycieli oraz rodziców nastolatków. Można w niej znaleźć inspirację do rozmowy, lekcji wychowawczej, oddać się refleksji, spojrzeć na świat oczami dorastającego, wzbogacić swój słownik o pojęcia i zjawiska psychologiczne. Młodzi natomiast łatwo odnajdą swoje rozterki, pytania i wątpliwości wśród znanych bohaterów filmów i książek. Ze zwyczajnymi, prawdziwymi nastolatkami łączy ich poszukiwanie własnej tożsamości, potrzeba akceptacji, miłości, bycia sobą, oraz różne emocje i stany umysłu.
Nie trzeba ich znać, by się z nimi utożsamić, gdyż autor wystarczająco opowiada ich historię. A znajdziemy tu wzmianki o "Harrym Potterze", "Pocahontas","Władcy Pierścieni", "Małym Księciu", "Muminkach", "Opowieściach z Ziemiomorza", "Percy Jacksonie i bogach olimpijskich", "Lustrzannej. Zimowych zaręczynach", "Cudownym chłopaku", "Igrzyskach śmierci","Mrocznych umysłach", "W głowie się nie mieści", "Avengers: Wojnie bez granic", "Dobrym miejscu", "Służących", "Baśnioborze", "Powrocie Jedi", "Sandmanie", "Gwiezdnych wojnach", ale i o wielu więcej dziełach! Nie znam większości z nich, gdyż nie należą do moich ulubionych gatunków, ale po takiej fascynującej analizie postaci, jestem gotowa nadrobić te zaległości 😊.
"Szkołę bohaterek i bohaterów" można czytać po rozdziale, w niezależnej od siebie kolejności. Można ją dozować w dłuższym odstępie czasu lub połknąć w całości w jedną noc. Można ją potraktować jak poradnik (chociaż autor zarzeka się, że nim nie jest) lub zbiór tekstów psychologicznych.
Muszę w końcu wspomnieć o samym autorze "Szkoły...". Jest nim Nauczyciel Roku 2018, psycholog, nauczyciel etyki i filozofii, nominowany do Global Teacher Prize, czyli "nauczycielskiego Nobla", jest inicjatorem wielu akcji edukacyjnych, społecznych oraz projektów międzykulturowych i międzypokoleniowych . Przemek Staroń to człowiek wyjątkowy, wrażliwy na drugiego człowieka, rozumiejący doskonale dorastających młodych ludzi, którzy mają w nim autentyczne wsparcie. Można, by o nim napisać jeszcze wiele w samych superlatywach, bo to co robi z młodzieżą i czego dokonał jest wielkie. Kurczę, gość jest młodszy ode mnie, a stał się moich autorytetem nauczyciela! Wspaniała sprawa!
Przemek Staroń obiecał, że będzie pisać dalej i trzymam go za słowo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.